Podwójnie ryżowe donuty i miód Manuka.
05 marca
Pomysł z ryżowymi donutami przyszedł dzisiaj rano w mgnieniu oka. Kombinowałam co by tutaj zrobić z produktów, których dawno nie używałam. I tak wyszły... mięciutkie, zbite donuty, w środku z chrupkimi płatkami ryżowymi. Dodałam też trochę aromatu rumowego dzięki czemu w całym domu pięknie pachniało przez co najmniej dwie godziny :) Jako dodatek gorące karmelizowane brzoskwinie oraz serek homogenizowany (nieodłączny element moich śniadań) wymieszany z nowozelandzkim miodem Manuka z dodatkiem imbiru.
Rumowe donuty z brązowych płatków ryżowych i mąki z brązowego ryżu podane z karmelizowaną w syropie daktylowym brzoskwinią i domowym serkiem miodowo-imbirowym
Miód możecie kupić TUTAJ
9 komentarze
Pycha ;))
OdpowiedzUsuńWspaniałe donuty plus brzoskwinia . Palce lizać... ;))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych donutów, chętnie bym skosztowała. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają tak delikatnie, o mamuniu *.* Fantastyczne są!
OdpowiedzUsuńo tym miodzie słyszałam wiele dobrego! świetne śniadanie!
OdpowiedzUsuńoooo, ja to bym zjadła sobie brzoskwinie, ale takie sezonowe - soczyste i świeżutkie! narobiłaś mi na nie ochoty :D
OdpowiedzUsuńPysznie brzmi:)
OdpowiedzUsuńMmm, kocham zapach aromatu rumowego!<3
OdpowiedzUsuńMmm, brzmi cudnie. Ukradłabym Ci je ;)
OdpowiedzUsuń