60. Migdałowe racuchy drożdżowe
30 styczniaKolejny smak dzieciństwa - racuszki drożdżowe :) Grubaśne, aromatyczne i sycące. Przewracały się bez problemu :) Do takich idealnych racuszków wystarczą już tylko delikatne dodatki, niezakłócające ich cudownego smaku. :) Wspaniałe na ponury poranek, gdy za oknem plucha.
Migdałowe racuchy drożdżowe podane z mandarynką i cukrem pudrem |
39 komentarze
poproszę chociaż o jednego pięknego placuszka :)) plis !!! Juz umieram z głodu!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam :) na pewno jeszcze się pojawią na blogu :-)
UsuńI jak tu się odchudzać ??? zjadłabym ich z milion sztuk.
OdpowiedzUsuńA wiesz ze to również mój smak dzieciństwa ? U mnie jadało sie je posypane zwykłym cukrem... Pyszności ;D
OdpowiedzUsuńJa z cukrem to jadam placki ziemniaczane :) pycha
UsuńPlacki ziemniaczane?? U mnie je sie je ze śmietaną, jednak ja lubię z sosem grzybowym :)
UsuńOd dziecka jadam ziemniaczane z cukrem, nie wyobrażam sobie inaczej :P
UsuńDo tych placuszków dodać jabłuszko prażone z cynamonem i od razu przypominają się wizyty z dzieciństwa u babci :)
ah, kiedyś robiła mi takie babcia :)
OdpowiedzUsuńMi moja mama :) a babcia kluseczki twarogowe :)
UsuńWieki takich nie jadłam <3
OdpowiedzUsuńCudowne racuszki! Uwielbiam je ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie grubaśne racuchy :)
OdpowiedzUsuńRacuchy drożdżowe, smak stołówki z mojej szkoły podstawowej i dozgonna miłość:)
OdpowiedzUsuńOj to zazdroszczę, u mnie w podstawówce nie było smacznych obiadów :) jedynie makaron z twarogiem
UsuńOj tak, racuchy z pudrem to zdecydowanie smak dzieciństwa, pyszności :)
OdpowiedzUsuńWow, wyglądają świetnie, kocham placuszki drożdżowe a nie trafiłam jeszcze na smaczny przepis dlaetgo podasz proszę swój? :)
OdpowiedzUsuńPS. marzy mi się taka szafka pod telewizor jak u Ciebie na zdj :D
Ta szafka to z BlackRedWhite ;-)
UsuńWyglądają jak te babcine!
OdpowiedzUsuńTakie placuszki z rana to jest dopiero to :D
OdpowiedzUsuńjestem fanką wszystkie, co migdałowe :) świetne placuszki!
OdpowiedzUsuńZ aromatem i mielonymi migdalami :)
UsuńLubię drożdżowe, ale żeby zrobić je na "migdałowo" nie pomyślalam :D
OdpowiedzUsuńJa je lubię jeszcze z jabłkami :) cudo!
UsuńMiilion lat nie jadłam!
OdpowiedzUsuńPolecam przypomnieć sobie ich smak :)
Usuńgenialne zdjęcia robisz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło mi :)
Usuństo lat nie jadłam akurat takich <3
OdpowiedzUsuńChyba takich prawdziwych drożdżowych nigdy nie jadłam.. zaczynam żałować ;)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te grubaski :>
OdpowiedzUsuńRacuszki,mm,pycha <3 Zazdroszczę ; p
OdpowiedzUsuńu mnie zawsze się je robiło z jabłkami! a ja głupia ich nie lubiłam i nie uznawałam jako obiad, dobrze że mi się w głowie pozmieniało:D
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie ;D
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam drożdżowych racuchów, ale moja babcia robi genialne ;d u ciebie migdałowe pewnie też przepyszne ;d
OdpowiedzUsuńwyglądają kusząco)
OdpowiedzUsuńNa śniadanie możemy sobie pozwolić na nieco więcej swobody w doborze produktów. Oczywiście powinny to być przemyślane kompozycje. Możemy jednak wykorzystać w nim źródła białka oraz węglowodany (zarówno proste jak i złożone).
OdpowiedzUsuńPaluszki lizać - bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńRano możemy sobie pozwolić na naprawdę wiele jeśli chodzi o smakołyki. Nie mówię oczywiście o czekoladkach, ale słodkie racuchy z miodem - jak najbardziej. Do tego odżywka białkowa, aby zahamować katabolizm mięśni.
OdpowiedzUsuńŚniadanie bardzo często kojarzy nam się z chlebem/bułkami z serem i szynką... Nic bardziej mylnego! Racuchy, omlety, budynie jaglane, koktajle...to wszystko pyszne posiłki, które również mogą zostać podane na śniadanie...
OdpowiedzUsuń