72. Ananasowe placuszki z sosem z owoców leśnych
11 lutegoOd wczorajszego popołudnia ferie trwają u mnie w najlepsze ;-D Dzisiaj z tej okazji zrobiłam placuszki ze świeżego ananasa z przepisu Doroty - wyszły super! Zaraz idę do kosmetyczki, a potem pochodzę trochę po mieście i porozglądam się za jakimiś ciuchami, bo przydałoby się odświeżyć szafę. :)
Na zdjęciu ten trzeci stosik jest bez ananasa, bo zostało trochę za dużo ciasta :)
Placuszki ze świeżego ananasa podane z sosem z owoców leśnych |
PLACUSZKI ANANASOWE
Składniki:
3 czubate łyżki mąki żytniej,
1 jajko,
2 łyżki jogurtu naturalnego,
odrobina proszku do pieczenia,
3 plastry świeżego ananasa
2-3 łyżki mleka
Przygotowanie:
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, jajkiem, jogurtem i miksujemy.
Dodajemy mleko (jeśli masa jest bardzo gęsta trochę więcej niż dwie łyżki) i pokrojonego na małe kawałeczki ananasa.
Dokładnie mieszamy. Smażymy z obu stron na rozgrzanej patelni.
Podajemy z sosem z owoców leśnych.
32 komentarze
omm *.* piękne! zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńah, też bym się przeszła trochę na miasto ale śnieżyca za oknem nie napawa mnie optymistycznie na wyjście z domu ;>
;D
U mnie sucho, bez wiatru, co jest dość dziwne, bo mieszkam nad morzem :)
UsuńPorządne stosiska:D
OdpowiedzUsuńJa dziś zaczęłam ferie, i też planuje zakupy, tzn, moja przyjaciółka planuje mnie do nich zmusić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ananasa <3
Porzadna dawka witamin i zdrowia :)
OdpowiedzUsuńananas <3 tak dawno go nie jadlam;/
OdpowiedzUsuńmniam ananasowe pyszności ;d pysznie !
OdpowiedzUsuńile placuszków <3
OdpowiedzUsuńJeden stosik dla mnie!:)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają!
Łaaa ile placuchów! :D Pychotka!
OdpowiedzUsuńTeż mam ferie! :)
Muszę je koniecznie zrobić, bo wyglądają przecudownie *.*
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie! ;-)
Usuńgenialne stosiki ;3
OdpowiedzUsuńudanych zakupów :>
Zakupy udane, ale dopiero teraz, po obiedzie w końcu mogę usiąść :) Caly dzień biegania ;P
Usuńajj, zazdroszczę ferii i to bardzo! a jeszcze po takim śniadaniu to już w ogóle świat staje się piękniejszy:D cudowne są te placuszki*.* muszę kiedyś w końcu zrobić ze świeżym ananasem, a nie pochłaniać go tylko solo:D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam go solo <3
UsuńPorywam te placki! :D
OdpowiedzUsuńaaaa! ale cudo na talerzu! *.*
OdpowiedzUsuńO, takich jeszcze nie jadłam :) Ten stosik kusi, oj, i to mocno :D
OdpowiedzUsuńAle ekstra placuszki.. Nie jadłam takich, ale domyślam się, że są pyszne !
OdpowiedzUsuńA najlepszy jest ten soczysty ananas wewnątrz <3
UsuńSzkoda, że nie lubię ananasa bo te placki wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to mój ulubiony owoc po truskawkach :)
Usuńzrobiłam się głodna na sam widok :) mogłabyś podać przepis na sos?
OdpowiedzUsuńMrożone owoce leśne + cukier puder => na patelni do momentu aż owoce się rozpadna. Potem zdejmuje z gazu i czekam aż trochę zgestnieje :-) i gotowe! Jeżeli wyjdzie zbyt rzadki można dodać trochę mąki ziemniaczanej rozrobionej w wodzie, ale wtedy nie będzie już taki przejrzysty :)
Usuńpoczułam lato!:)
OdpowiedzUsuńuczta dla oczu
OdpowiedzUsuńdla Ciebie uczta dla podniebienia
musiałam zrobić przerwę w edukacji...
Skoro masz trzy wieżyczki, to jedną pozwolę sobie ukraść :D
OdpowiedzUsuńale pycha!!!!
OdpowiedzUsuńchyba w najbliższym czasie je zrobię!
dodaje przepis do ulubionych ;)
...aż się obśliniłam, tak smakowicie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńjak dużo pysznych placuszków!
OdpowiedzUsuńwdać że zdolności to gotowania masz :) piekne potrawy
OdpowiedzUsuń