Mascarpone w omlecie.
16 sierpnia
Omlet z mascarpone i mąki z quinoa słodzony gruszkowo-morelowo-jabłkowym smarowidłem podany z sosem śmietankowym, czarnymi czereśniami i domowym musem truskawkowym
Sandra - Na co dzień eksperymentuje w kuchni, zgłębia tajniki fotografii i dzieli
się efektami swojej pracy z czytelnikami bloga. Na swoim blogu chce pokazać, że zdrowe odżywianie wcale nie jest trudne, a przygotowywanie kolorowych i smacznych śniadań daje dużo frajdy! :)
11 komentarze
Uwielbiam mascarpone, a z omletem jeszcze nie jadłam! :-)
OdpowiedzUsuńJaki puszysty!Pyszotki :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
tych Twoich śniadań to ja nigdy nie przebiję, codziennie coraz to pyszniejsze nowości :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się. Omlet wygląda bombowo :)
OdpowiedzUsuńjakie cudo <3
OdpowiedzUsuńohmorning
Znakomicie wygląda ten omlet;)
OdpowiedzUsuńSmacznie :-))
OdpowiedzUsuńJeszcze czereśnie? Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńpiękny grubasek. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńJaki grubas, cały czas nie mogę wyjść z podziwu!
OdpowiedzUsuńzapraszam, również na youtube :) http://natkaczo.blogspot.com/
Ojejku jaki wielki omlecior! Mimo iż przed chwilą zjadłam.. Oj zmieściłabym i to cudo! :)
OdpowiedzUsuń