Słoiczkowo znów ... i wciąż truskawkowo... z tofu.
22 sierpnia
Tak tak, ja truskawki jeszcze mam :)
Morelowo-poziomkowy krem z pełnoziarnistej kaszy bulgur (Martino Taste) na bazie tofu podany z musem truskawkowo-porzeczkowym, jagodami i bezglutenowym batonikiem zbożowym w czekoladzie
KREM Z KASZY BULGUR I TOFU
/przepis własny/
/1 porcja/
napar z czarnej herbaty cejlońskiej
szczypta soli
200 g tofu silken
2 łyżki syropu z kwiatu kokosa
2-3 łyżki mąki kokosowej
morela i garść poziomek
Kaszę ugotować na herbacie, a następnie ostudzić.
Następnie wymieszać z syropem, mąką kokosową, tofu i solą oraz zmiksować na gładki krem.
Dodać pokrojoną małą morelę i garść poziomek. Ponownie zmiksować.
Jeśli masa będzie zbyt rzadka, dodać jeszcze mąki kokosowej.
Przełożyć do słoiczka i wstawić na noc do lodówki.
Rano udekorować dowolnymi dodatkami i podawać.
Smacznego!
11 komentarze
Pysznie!:)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
Truskawek zazdroszczę oczywiście. :P Batonik smaczny? :-)
OdpowiedzUsuńnigdzie nie mogę dorwać poziomek... :( wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńboję się przełamać do tofu na słodko, ale w końcu spróbuję! ;D
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Nic tylko pozazdrościć tych truskawek ;)
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńNo to zazdraszczam tych truskawek! :)
OdpowiedzUsuńWIdać,że wyśmienite!! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kaszę bulgur, ale na herbacie to jej jeszcze nie gotowałam ;p Z tymi dodatkami musiała smakować wspaniale, a truskawek zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNie no, chętnie bym zjadła. Tylko jakby.. Składników mi brak :)
OdpowiedzUsuńZ tofu? Pierwsze słyszę!
OdpowiedzUsuń