85. Żytnie donuty z Monte, ananasem i perełkami cukrowymi.
24 lutegoNa niedzielne śniadanko moje ukochane pączuchy :) A na obiad mama będzie piekła pizzę. W piątek robiłam taką na gotowym spodzie, ale nie jest ona tak dobra jak ta na domowym :) Miłej niedzieli :)
Żytnie mini donuty podane ze świeżym ananasem, Monte i perełkami cukrowymi |
Poniżej dodaję obiecane zdjęcia pizzy :) Szczerze powiem, że wyszła przepyszna, lepsza nawet niż ta, którą jadłam we Włoszech. Chyba przede wszystkim dzięki temu, że miała bardzo dużo dodatków :)
Jako bonus bułeczki i mini rogalik zrobione z pozostałości ciasta :)
Na jutrzejsze śniadanie mam zaś niespodziankę związaną z dzisiejszym obiadem :)
Wyszły dwie blachy :) |
Bułeczki wyglądają jak te z Lidla ;-) |
30 komentarze
kradnę jednego pączucha! wyglądają niezieeemsko!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że znowu mnie powalisz, i nie pomyliłam się <3 Twoje śniadania są takie słodkie, że można udać się na spacerek myślowy do czasów dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie ;d
OdpowiedzUsuńSłodkie ;) takie na 2 kęsy ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że domowe najlepsze :D
OdpowiedzUsuńBez chemii i niezdrowych margaryn :)
UsuńTe donuty powalają na kolana :D
OdpowiedzUsuńzawsze masz takie pyszne i oryginalne śniadania :)
OdpowiedzUsuńTe pączusie wyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńNiedzielne rozpustne śniadanko!
OdpowiedzUsuńDodaj fotkę pizzy koniecznie;-)
Jakie wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńjesteś mistrzynią w słodkich śniadaniach i mistrzynią w sposobach podania <3 mniam <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo miły komplement z samego rana :)
Usuńależ proszę :D
Usuńteraz powinnam skomplementować pizze! mniam! <3
rewelacyjnie śniadanie:) bardzo fajne pomysł:) żeby mnie ktoś podał dzisiaj takie:D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z wypełnieniem donutów monte :D
OdpowiedzUsuńjak ja Ci zazdroszczę możliwości robienia sobie takich donutów! mogę się wprosic na porcyjkę albo i dwie?:>
OdpowiedzUsuńOczywiście ;-)
UsuńJak robi się takie donuty ?
OdpowiedzUsuńW opiekaczu z wymienną formą na donuty :-)
OdpowiedzUsuńale super ! podobają mi się te twoje donuty ;)
OdpowiedzUsuńJej, zazdroszczę, aż mam ochotę kupić sobie taką formę!
OdpowiedzUsuńJa też chcę! Są obłędne! :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś napisać gdzie można zakupić taki opiekacz :)? I w jakiej cenie? no i jak się sprawuje :)?
OdpowiedzUsuńJa dostałam w prezencie pod choinkę :) A sprawuje się doskonale, tym bardziej, że dość często go eksploatuję :)
Usuńale smaczne :)
OdpowiedzUsuńa Monte to wieki nie jadłam!
te pączusie wyglądają BOSKO! ;D
OdpowiedzUsuńjakie to wszystko prześliczne! :)
OdpowiedzUsuńDounty wyglądają rewelacyjnie! nie jadłam ich nigdy, ale te wszamałabym od razu :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się Twoje przepisy na blogu, będę zaglądać częściej.
Znowu kusisz tymi cudownymi pączuchami! :D Zrób mi takie proszę :>
OdpowiedzUsuńMniam pizza, zjadłabym!