135. Zapiekana kasza jaglana na mleku sojowo-ryżowym z renklodą, czekoladą i sosem owocowym
16 kwietniaDrugie podejście do jaglanej, tym razem udane :) Co więcej, trafia na 1. miejsce moich ulubionych śniadań. :) Coś cudownego! Smak śliwek przypomniał mi placek ze śliwkami, który kojarz mi się z późnym latem i wczesną jesienią...do tego cynamon i aromat waniliowy. Niebo! Najlepsza zapiekanka, jaką do tej pory jadłam. :)
Waniliowa kasza jaglana gotowana na mleku sojowo-ryżowym zapieczona z renklodą, czekoladą Milka z drażetkami, cynamonem i domowym sosem z owoców leśnych |
30 komentarze
I także wygląda cudownie! :)
OdpowiedzUsuńZapiekane śliwki, to jest to :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaglankę, ale jeszcze jej nie zapiekałam, czas to zmienić :) Bo Twoje dzisiejsze śniadanie czaruje wyglądem i jestem pewna, że również smakiem!
OdpowiedzUsuńPodpisuję się wszystkimi kończynami, cudnie ta kasza wygląda! :)
UsuńMatko, chciałabym Cię przygarnąć :D oczywiście razem ze śniadaniami :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubie tą kaszę, pyszne dodatki wygląda tak słodko i smakowicie :)
OdpowiedzUsuńsamym wyglądem przyciąga, a smakiem... nie wątpię że było pyszne! *.*
OdpowiedzUsuńO, jaką pyszna kompozycja :) Zawsze dobierasz takie pasujące dodatki!
OdpowiedzUsuńDzien zaczety takim sniadaniem musi byc udany!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się własnie, co napisać, żeby to było odkrywcze, mądre i interesujące. Ale nie pozostawiasz wyboru, żebyś choć raz zrobiła coś niedobrego i bez sensu, to nie!:p kolejne słodkie pyszności, idealne składniki i mam na to ochotę teraz!:))
OdpowiedzUsuńJaglanka, pożywna , zdrowa kasza . Dodatki sprawiają , że mamy " niebo w gębie " :}
OdpowiedzUsuńalez ja kocham takie placki ze śliwkami i kruszonką... jeśli ta jaglanka tak smakuje, to już lecę do piekarnika!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapiekaną jaglankę, jest wspaniała! :)
OdpowiedzUsuńWygląda mega! Musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuńJaglanka górą !
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, więc nie jest mi trudno uwierzyć, że w smaku była fantastyczna. :)
OdpowiedzUsuńŻebym ja tylko miała cierpliwość do wypieków z samego rana... hahah
bardzo mnie zachęciłaś, wygląda bosko! :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo zachęcająco :) pyszne śniadanko.
OdpowiedzUsuńuwielbiam kasze jaglaną, odkąd ją "odkryłam" bardzo często gości na moim talerzu :) i milka z drażetkami, mniam!
OdpowiedzUsuńjaglankę też bardzo lubię ,szczególnie na słodko z mlekiem ;) zapiekaną muszę zrobić, bo u ciebie tak kusi - pycha <3
OdpowiedzUsuńO rany ale to pysznie wygląda, mniaam :)
OdpowiedzUsuńjeżeli faktycznie samkowałao jak ciacho ze śliwkami to było fantastyczne! :D
OdpowiedzUsuńŚwietna! a ja - wstyd się przyznać - nawet jaglanki nie jadłam! :)
OdpowiedzUsuńKocham tą kaszę, a z takimi dodatkami to musi być niebiańska!:-)
OdpowiedzUsuńŚliwki - piona! A o jaglance zapiekanej - dzięki za przypomnienie, danwo nie robilam :3 Pyszne połączenie smakow u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńAle narobilas mi apatytu swoimi zdjeciami, owcoce na wieszchu wygladaja bardzo apatycznie :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że się do niej przekonałaś. jest wspaniała ;)
OdpowiedzUsuńO MATKO ! ! ! !
OdpowiedzUsuńfantastyczne!
co za pychota! ;O
wygląda super ;d
OdpowiedzUsuńmusiało być pyszne.:)
OdpowiedzUsuńjako, że jestem nowa - dodaję do obserwowanych.:)