212. Wegańskie gryczane kotleciki bananowe. Sztuka iluzji :)
02 lipcaPisałam ostatnio przy okazji gotowanych na mleku płatków gryczanych, że robi się z nich papka w nieciekawym kolorze i że świetnie będą nadawać się na placuszki. I tak właśnie jest :) Nie wiedziałam jak nazwać te placuszki, bo nie przypominają ani pancakesów, wyglądają jak serniczki, ale nimi nie są. Najbardziej wyglądem zbliżone są do kotlecików. Dlatego nadałam im taką właśnie nazwę. Do tego bez jajek i mleka, czyli wegańskie, ale też bez dodatku cukru - dzięki mocno dojrzałemu bananowi. Dla równowagi niesłodki twaróg śmietankowy i mamy ciekawe śniadanie.
Ostatnio przeglądając przepisy, natknęłam się na kilka ciekawostek o bananie:
*Owoce banana to żółtawe, podłużne, charakterystycznie wygięte jagody (jagoda jest określeniem fachowym - do roślin wytwarzających jagody należą m.in. pomidor, cytryna, porzeczka, winorośl, ogórek, dynia, a także czarne jagody, czyli borówki czarne).
*Dieta bogata w banany wspomaga układ nerwowy. Średni owoc zawiera niemal tyle samo magnezu, co garść orzechów. Pierwiastek ten bierze udział w dostarczaniu energii dla mózgu. Dzięki temu banany poprawiają pamięć i koncentrację.
*Jedzenie przynajmniej jednego banana dziennie odżywia organizm i wspomaga jego regenerację.
*Banany to skuteczny środek na zgagę. Lekko niedojrzałe, zielonkawe owoce mogą też zapobiegać wrzodom. Ich miąższ zawiera dużo skrobi, która wyścieła błonę śluzową żołądka, chroniąc ją przed uszkodzeniami wywołanymi przez soki trawienne.
*Średni owoc zawiera niemal tyle samo magnezu, co garść orzechów. (Od dziś zaczynam je jeść codziennie!)
*Regularne jedzenie bananów chroni układ krążenia. Owoce są bowiem źródłem potasu, obniżającego ciśnienie tętnicze krwi.
*Banany to największe kwitnące rośliny zielne, często mylnie uważane za drzewa. Osiągają wysokość ośmiu (pewne źródła podają, że nawet kilkunastu) metrów.
*Ciekawostką jest też fakt, że istnieją banany o smaku jabłka, a także takie, z których wyrabia się włókna, z których następnie produkowany jest papier i liny.
28 komentarze
kotlety na słodko, czego to Ty nie wymyślisz! ^^ wyglądają pysznie :) o ile zwykłych kotletów nie lubię, to takie zjadłabym ze smakiem!
OdpowiedzUsuńBananowa moooooooooooooooooooooooooooc!:D A te kotleciki wyglądają jak... kotlety mielone?^
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wyglądają trochę jak smażone kotlety mielone :D
OdpowiedzUsuńAh te banany, samo zdrowie <3 !
Ciekawe ciekawostki :P Kotleciki wyglądają na pyszne :)
OdpowiedzUsuńjakie to... genialne! :D
OdpowiedzUsuńnaprawdę wygladaja bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na przepis... ;)
OdpowiedzUsuńPodałam niżej :)
Usuńfajne i smaczne, i takie grubaski :) bardzo lubię wersje wegańskie
OdpowiedzUsuńJakie super kotleciki, inne niż wszystkie.
OdpowiedzUsuńkurcze, faktycznie wyglądają jak warzywne kotleciki, które serwuje sobie czasem do obiadu:D
OdpowiedzUsuńpyszności:)
OdpowiedzUsuńczy jest ktoś kto nie lubi bananów?;p
OdpowiedzUsuńte kotleciki musiały być pyszne! <3
wygladaja tak smacznie, takie grubasne ;)
OdpowiedzUsuńmozna prosic o przepis? ;)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod pytaniem :)
Usuń60 g płatków gryczanych
Usuń5 łyżek mąki gryczanej
pół banana
pół łyżeczki proszku do pieczenia
kilka kropli aromatu cytrynowego
szczypta soli
Płatki zalewam wrzątkiem, następnie dodaję proszek do pieczenia, mąkę, aromat, sól i rozgniecionego banana. Wszystko dokładnie mieszam widelcem. Zwilżonymi dłońmi formuję kuleczki i kładę na natłuszczonej i dobrze rozgrzanej patelni lekko spłaszczając. Smażę po około 5 minut z każdej strony. :)
dziękuje bardzo! :)
UsuńCiekawe co jeszcze mnie tutaj zaskoczy we wpisach :D
OdpowiedzUsuńChociaż już jem mięso, to wegetariańskie dania nadal pozostają moimi ulubionymi!
OdpowiedzUsuńPozwolisz, że zachowam sobie Twój przepis? Jest naprawdę świetny!!!
Fajne!
OdpowiedzUsuńi dlatego banany to najlepsze owoce! ;] kotleciki faktycznie wyglądają jak kotleciki xD
OdpowiedzUsuńA więc wniosek: jedzmy banany:D
OdpowiedzUsuńZ tymi kotlecikami to przeszłaś samą siebie. Genialne są.
Musiało być pysznie, fajnie coś nowego!
OdpowiedzUsuńnie jadłam nigdy pł gryczanych, ale może się skuszę? Znaczy jak znajdę w sklepie, bo nie widziałam do tej pory.. Ale przepis dałaś więc tylko zakupię i już! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają baardzo smacznie i zdrowo!
Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńFu, nie chciałabym trafić na banana o smaku jabłka :D
OdpowiedzUsuńAle te kotleciki no cudo ! W sam raz dla mnie :3
omg wyglądają jak mięsne xd
OdpowiedzUsuń