Krem z płatków kasztanowych.
29 czerwca
Nerkowcowy (Pakka.ch) krem z płatków kasztanów bio* i ricotty z zielonym jabłkiem podany z żurawiną, nerkowcami, jabłkiem i kasztanem jadalnym
* płatki kasztanów zalałam na noc wodą z kwiatów pandanowca,
którą możecie dostać TUTAJ
12 komentarze
Prawdziwy luksus z rana <3
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych płatkach od pierwszego spróbowania i trwam w tej miłości do dziś. Cudowny krem! :)
OdpowiedzUsuńPychoty. I tak pięknie podane! :) Puchar idealny :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy ale wszelakie płatki kocham to pewnie i te by mi posmakowały. Wygląda po królewsku. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe te płatki kasztanowe muszę przyznać;)
OdpowiedzUsuńCUDNE FOCIE I CUDNE POMYSŁY GRATULACJE
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWygląda bardzo apetycznie i smacznie :)
OdpowiedzUsuńwspaniały pucharek!
OdpowiedzUsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taki pucharek :)
OdpowiedzUsuńa jak to zrobiłaś? jakiś przepis?
OdpowiedzUsuń