Lodowe wegańskie smoothie i batony Quest!
30 czerwca
Czy jest tutaj ktoś, kto nie słyszał o kultowych Quest Bar'ach? Przypuszczam, że niewiele jest takich osób - to chyba jedne z najpopularniejszych batonów proteinowych na świecie. Wachlarz smaków jest tak szeroki, że po spróbowaniu wszystkich - trudno mi zdecydować, który posmakował mi najbardziej.
Z uwagi jednak na moje uwielbienie do połączenia czekolady z miętą... chyba Mint Chocolate Chunk! Duże, wyjątkowo chrupiące miętowe kawałki podbiły moje serce. Zaraz na drugim miejscu uplasował się PB&J, ze względu na intensywny smak masła orzechowego w połączeniu z dżemem., które często serwuję sobie na gorącym, razowym toście. Trzecie miejsce zajmuje z kolei Cinnamon Roll, ponieważ jestem... po prostu uzależniona od cynamonu (dodaję go gdzie się tylko da, również do herbaty i pieczonych ziemniaków :)) Pozostałe również mi smakują - nie mogę powiedzieć, żeby któryś nie trafił w mój gust. Nawet cytrynowy - Lemon Cream Pie, który - jak zauważyłam - nie cieszy się zbyt dużą ilością pozytywnych opinii - mi w zupełności odpowiada. Nie jest kwaśny, co jest dla mnie ogromnym plusem. Na wyróżnienie zasługuje jeszcze S'mores, który polubiłam za chrupkość i mało "plastelinową" strukturę. Co do bardzo popularnego Cookies&Cream - muszę przyznać, że nie ma nic wspólnego z Oreo. Smakuje po prostu... cynamonowo! Tak więc jak dla mnie jest najbardziej OK. Jeśli jeszcze nie próbowaliście - koniecznie powinniście się przekonać, jak smakują te cudeńka. Jak dla mnie to po prostu ciasta uformowane w prostokątne kawałki!
Co do dostępności - w Polsce na pewno możecie dostać je w sklepach internetowych i stacjonarnych ze zdrową żywnością. Jeśli jednak chcecie spróbować wszystkich smaków - zawsze jest opcja zamówienia prosto z Kalifornii :)
Mój faworyt :)
A na śniadanie zaserwowałam sobie dzisiaj lodowe smoothie na bazie tofu i kaszy kuskus*,
czereśni, truskawek i płatków jaglanych. To była istna bomba zdrowia!
Do tego poziomki, czereśnie i Quest Bar o smaku truskawkowego sernika
(Strawberry Cheesecake). Lekko kwaśny, intensywnie owocowy -
dla równowagi, żeby nie było aż tak słodko :)
* użyłam ekologicznej kaszy kuskus "5 zbóż" (Martino Taste)
* użyłam ekologicznej kaszy kuskus "5 zbóż" (Martino Taste)
Tutaj wachlarz wszystkich smaków w całej okazałości :)
13 komentarze
Zazdroszczę tych Questów! <3
OdpowiedzUsuńChętnie bym skosztowała;))
OdpowiedzUsuńkocham je!
OdpowiedzUsuńciekawią mnie te batony :)
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
Mniam! Kocham te batoniki ;)
OdpowiedzUsuńTeż chcę takiego batonika!
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)
podziel się batonami! :)
OdpowiedzUsuńktórego polecasz?
OdpowiedzUsuńRanking znajdziesz w treści wpisu.
UsuńWygląda apetycznie ;-)
OdpowiedzUsuńDobre chociaż te batony?
OdpowiedzUsuńOdpowiedź znajdziesz w treści wpisu :)
UsuńQuesty uwielbiam i bardzo ubolewam nad tym, że moje zapasy powoli się kończą i zostały mi tylko 3 :< Ale co do smaków- u mnie trochę inaczej wygląda ranking smaczności. ;P Chociaż ani miętowego, ani Smores jeszcze nie próbowałam, więc może one zajmą czołowe lokaty. :)
OdpowiedzUsuń