Chlebki, które miałam okazję próbować, produkowane są przez firmę Pura Vida. Jest to pieczywo typu raw, a w dodatku wegańskie i wolne od glutenu, drożdży, cukru oraz pszenicy. Wyroby mają 6-miesięczny termin przydatności do spożycia (dzięki specjalnemu procesowi suszenia) i występują w czterech wariantach smakowych (brokułowe, z nasionami chia, bananowe i cebulowe) oraz dwóch wielkościach (200g/5 sztuk oraz 400g/10 sztuk). 

Obecnie marka działa na rynku angielskim, irlandzkim, niemieckim, szwedzkim i norweskim, a teraz planuje rozpocząć sprzedaż również w Polsce. W Anglii produkty marki Pura Vida dostępne są w około 200 sklepach ze zdrową żywnością, a rozprowadzane są przez 8 dystrybutorów.

Marka wspiera małe, lokalne gospodarstwa poprzez uzyskiwanie ogromnej części składników swoich produktów właśnie od nich. Co też ważne, stara się używać surowców ekologicznych (np. gryka posiada certyfikat organiczny). Jak wiecie, jestem ogromną fanką produktów ekologicznych, dlatego chlebki już przez sam ten fakt przypadły mi do gustu.

Co więcej, wyróżniają się najniższą na rynku ceną za 100 g w kategorii surowego pieczywa wegańskiego. Dla przykładu – w porównaniu do „żywego chleba lnianego” polskiego producenta, jest o połowę tańszy i to bez szkody na jakości.

Surowy chleb Pura Vida jest wykonywany ręcznie, w 100 % z nieprzetworzonych, „żywych” składników (niepoddawanych obróbce termicznej). Dzięki temu jest bardzo wartościowy. Wyrabia się go z nasączanej, bogatej w białko kiełkującej gryki. Dodatkowo, zawiera znacznie mniej skrobi od "niekiełkującej", co daje nam idealnie wyważoną kombinacją białka i węglowodanów. Wskutek tego stanowi świetny zamiennik zwykłego chleba, który w diecie odchudzającej jest najczęściej odstawianym produktem. 

Każdy z wariantów smakowych zawiera warzywa lub owoce, niewielką ilość siemienia lnianego (bogatego w mikroelementy i błonnik), odrobinę oliwy z oliwek tłoczonej na zimno oraz szarą sól celtycką. Tak krótki skład to ogromna zaleta tego pieczywa.

Szara sól celtycka zawiera aż 92 minerały, w przeciwieństwie do kuchennej, która ma ich tylko dwa (!) oraz soli morskiej (ok. 40 minerałów).

Chlebki podlegają procesowi odwadniania przez około 24 godziny, a wszystkie ziarna użyte do ich przygotowania zostają poddane starannemu nasączeniu, dzięki któremu kiełkują. Wskutek tego zabiegu wpływają na dobre trawienie i wchłanianie substancji odżywczych przez organizm. Dzieje się tak dlatego, ponieważ moczenie i kiełkowanie naśladuje naturalne procesy kiełkowania i powoduje, że inhibitory enzymów (które chronią orzechy, nasiona i ziarna) ulegają rozkładowi i usunięciu.

W porównaniu do innych typów surowych chlebków i krakersów na rynku, których bazę stanowią nasiona i orzechy, pieczywo Pura Vida ma znacznie niższy poziom tłuszczu, a więc doskonale nadająe się dla osób na diecie niskotłuszczowej.

Jak ze smakiem? Chlebek bananowy, wbrew pozorom wcale nie smakuje bananami - smak jest neutralny. Z kolei cebulowy i brokułowy mają wyczuwalny smak i aromat warzyw wchodzących w ich skład. Chleb z nasionami chia jest lekko kwaskowaty dzięki dodatkowi kapusty (!). Wszystkie zawierają tyle naturalne składniki, bez dodatku polepszaczy, barwników czy konserwantów.

Jeśli jesteście na diecie wegańskiej, odchudzającej lub bezglutenowej (albo na wszystkich na raz :)) koniecznie spróbujcie! Mi bardzo przypominają pumpernikiel, który bardzo lubię. :)

***

Więcej informacji, a także pomysły na podanie chlebków znajdziecie na oficjalnej stronie producenta