Dyniowy omlet.
03 stycznia
OMLET NA PUREE Z DYNI
/1 porcja/
/PRZEPIS WŁASNY/
100 g puree z dyni
25 g mąki z pszenicy kamut (lub zwykłej)
15 g zmielonych orzechów włoskich Chandler (Bakalland)
2 jajka
kilka kropli ekstraktu z wanilii (lub cukru waniliowego)
szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka oleju kokosowego do natłuszczenia patelni (lub innego)
łyżka syropu daktylowego
+ sos z żurawiny wielkoowocowej
+ migdały w płatkach (Bakalland)
Wszystkie składniki oprócz oleju kokosowego zmiksować na gładką masę.
Odstawić na 15 minut.
Rozgrzaną patelnię natłuścić olejem, wylać masę i smażyć na małym
ogniu około 5 minut z każdej strony.
Uwaga: Należy ostrożnie przewracać za pomocą dużej łopatki, najlepiej silikonowej.
Podawać z dowolnymi dodatkami.
Smacznego!
18 komentarze
Skąd ty dynię wytrzasnęłaś O,o? Podziel się! :)
OdpowiedzUsuńZe sklepu z ekologiczną żywnością :)
UsuńNigdy niestety takiego nie jadłam, a wygląda tak niesamowicie! Obłędnie puszysty. :-)
OdpowiedzUsuńJak ładnie te kolory się kontrastują :)
OdpowiedzUsuńjak grubasek! :)
OdpowiedzUsuńAle on ma piękny kolor! A jaki puszysty! Cudo :)
OdpowiedzUsuńsmacznyrezultat.blogspot.com- klik!
Ale cudny puchacz Ci wyszedł !! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placki z dyni i w najbliższym czasie muszę zrobić taki omlet :)
No jesteś mistrzynią w grubości omletów w całej blogosferze! :D
OdpowiedzUsuń:*
UsuńKOcham wszystko co jest z dynią.
OdpowiedzUsuńTroszkę późno tu trafiłam ale cóż sezon na dynię świeżo otwarty więc zaczęłam szperać i bardzo bym chciała spróbować tego przepisu ale mam pytanie: jaka mąka moze byc tutaj jeszcze wykorzystana zamiast wyzej wymienionej i zwykłej pszennej? Posiadam jaglaną, pełnoziarnistą żytnią i kokosową :)
OdpowiedzUsuńZamiast mąki z pszenicy kamut możesz użyć samej pełnoziarnistej żytniej, lub 15 g żytniej i 10 g mąki kokosowej lub jaglanej. Kokosowa mocno chłonie wilgoć, ale to nie przeszkadza - musi wyjść gęste ciasto. :)
UsuńPozdrawiam i zachęcam do podzielenia się wrażeniami oraz zdjęciem po przygotowaniu omletu :)
Wyszperałam pełnoziarnistą mąkę pszenną i wyszedł w smaku bardzo dobry. Ale nie wiem czemu w ogóle nie jest podobny do twojego: niski, ciemny, w kolorze zielono-żółtym i na pewno nie puszysty tylko mokry i rozlazły. Poza tym wyszło mi ponad 10 minut smażenia z jednej strony. Cóż jak mówiłam w smaku bardzo dobry wiec się zajadałam ale spodziewałam sie puszystego biszkoptu :) Pierwszy raz robiłam omlet może to dlatego no i miałam inną dynię pewnie :) W każdym bądź razie na pewno będę korzystać z twoich przepisów a ten spróbuje kiedyś ponownie ;) Dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZielony? To aż dziwne... A proszę do pieczenia masz świeży? Ważna jest też gęstość puree z dyni - ja zwykle piekę a potem miksuję. Wychodzi bardzo gęste. Jajka wielkości S, czyli male. Jeszcze kwestia orzechów, czy też je dodałaś czy po prostu 40g mąki?
UsuńDziś zjadłam na śniadanie :D Długo się robiło, ale było warto :)
OdpowiedzUsuńTylko mi też wyszedł płaski, jak tam komuś wcześniej, pewnie dlatego, że da dużo puree dałam
Tak, ilość puree (i jego gęstość) jest tutaj kluczowa.
UsuńZajadaliśmy dziś na śniadanie :) Zamiast mąki podanej w przepisie użyłam krupczatki, a reszta dokładnie tak jak podałaś i wyszedł cudowny! Wyrośnięty, puchaty, ale nie suchy. Smak mnie pozytywnie zaskoczył! Dzięki za ten przepis i biorę się za kolejne :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie. Ten przepis to jakieś mistrzostwo świata. Tradycyjny omlet już mi się znudził, jajka wydają mi się dość ciężkie. Za to dynię uwielbiam - hoduję sama i zawsze w zamrażarce mam jej spory zapas, a teraz wiem już na co ją spożytkuję.
OdpowiedzUsuńOmlet wygląda co najmniej jak piękne ciasto. Jestem ciekawa jak smakuje. Podam go jednak z innymi dodatkami - nie przepadam za żurawiną. Nie wiem jednak co wybrać teraz jest taki dostatek owoców. Może coś doradzicie?