103. Wegańskie gofry pełnoziarniste i zupa z czerwonej soczewicy
14 marca
Gofry na bogato jak z nadmorkiego deptaka :) Od razu wracają letnie wspomnienia...
|
Wegańskie gofry pełnoziarniste na napoju sojowym waniliowym i jogurcie o smaku mango udekorowane serkiem ciasteczkowym, płatkami migdałowymi i posypką czekoladową/sosem czekoladowym; podane ze śliwką |
Napój sojowy waniliowy SANTE jest produktem w 100% roślinnym. Nie zawiera białek mleka krowiego, laktozy, glutenu i pszenicy. Jednocześnie zawiera witaminy B2, B12 i D oraz wapno. Jest pysznym, lekkostrawnym, pozbawionym sztucznych aromatów napojem. |
Zupa z czerwonej soczewicy Sante - zdrowy pomysł na sycący obiad :) Najciekawsze jest to, że sucha jest czerwona, a po ugotowaniu - biała. :)
Czerwona soczewica jest szybsza w przygotowaniu niż zielona (czas gotowania około 10- 15 minut), różni się również konsystencją i smakiem. Świetnie nadaje się do zup, potraw z ryżu i sosów. Soczewica jest źródłem witamin z grupy B, potasu, fosforu, magnezu, żelaza, cynku i miedzi. |
26 komentarze
kusisz tymi goframi, już po raz drugi! ;)
OdpowiedzUsuńaaa i dodaję do obserwowanych!
UsuńGofry kojarzą mi się zawsze z basenem w lecie ;))
OdpowiedzUsuńwczoraj też zrobiłam zupkę z soczewicy, ale z pomidorami :)
OdpowiedzUsuńkupiłaś mnie goframi i wspomnieniem lata :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą zupę :)
OdpowiedzUsuńA mnie się gofry kojarzą z Krupówkami, pewnie dlatego, że nie byłam nad Polskim morzem ;) Niemniej jednak Twoje wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńZapachniało wakacjami...
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia co jest nie tak z moją gofrownicą, bo te bezjajeczne zupełnie nie wychodza :(
OdpowiedzUsuńPrzepyszne gofry. Już czujęich zapach i smak :)
OdpowiedzUsuńpięknie podane, rewelacja:)
OdpowiedzUsuńnie jadłam nigdy soczewicy ^^
OdpowiedzUsuńjogurt też sojowy?
OdpowiedzUsuńwygląda mega smacznie!
Pychota, kocham zupę z czerwonej soczewicy ale moja po ugotowaniu wciąż jest czerwona ;)
OdpowiedzUsuńMożna przepis?
Porywam Ci te goferki :)) ♥
OdpowiedzUsuńAle świetne <3 Chcę gofra, naprawdę! Twoje na odległość potrafią pobudzić apetyt ;)
OdpowiedzUsuńPorywam wersję z jogurtem i migdałami <3 wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńgofry faktycznie jak nad morzem :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie jak znad morza... :) Ah, aż zamarzyłam o lecie :)
OdpowiedzUsuńzachwycasz mnie swoimi goframi ,takie ładne ci wychodzą a moje to totalna katastrofa...
OdpowiedzUsuńpodziel się! :D
OdpowiedzUsuńte gofry musiały smakować pyszniee :D aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńgenialne gofry! i autentycznie, przypominają mi te pochłaniane hurtowo gdzieś na wyjeździe :D
OdpowiedzUsuńaż czuję ich smak! ; )
OdpowiedzUsuńten po lewej- świetne dodatki
OdpowiedzUsuń...ale smakowicie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuń