531. Omlet drożdżowy!
19 kwietnia
Przed całodniowymi przygotowaniami do Świat należy się porządne śniadanie - tym razem zdecydowałam się trochę poeksperymentować z drożdżami i zrobiłam... omlet drożdżowy! Robiony z takich samych proporcji jak biszkoptowy (2 jajka + 3 łyżki mąki) z tą różnicą, że dodałam do niego wyrośnięty zaczyn. Smakował genialnie - jak jeden wielki racuch z jajecznym posmakiem. Do powtórzenia w najbliższym czasie :)
A połączenie banan + kokos jak zawsze niezawodne!
Praca w kuchni wre od samego rana. Jak do tej pory mamy już upieczone ciasta i gotową sałatkę jarzynową, a dom wysprzątany na błysk. Teraz czas na rybę po grecku :) Lecę do kuchni, a Wam kochani życzę...
Wesołych Świąt!
Drożdżowy razowy omlet owsiany* słodzony syropem klonowym podany z bananem i plastrami kokosa
Od lewej: mazurek Red Velvet (choć na zdjęciu wygląda na pomarańczowy :P; babka serowo-morelowa, sernik na kruchym spodzie czekoladowym, makowiec japoński na kruchym spodzie
OMLET DROŻDŻOWY
/przepis autorski/
/jedna porcja/
2 jajka
zaczyn (ok. 5g drożdży, kapka mleka, łyżka mąki pszennej tortowej, łyżeczka cukru pudru trzcinowego)
2 łyżki mąki owsianej razowej (więc łącznie 3)
łyżka syropu klonowego
szczypta soli
olej kokosowy do smażenia
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Rozrobić zaczyn z podanych składników, odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Wyrośnięty zaczyn połączyć z jajkami, mąką owsianą, syropem klonowym oraz solą.
Odstawić na kolejne 30 minut.
Po tym czasie wylać masę na rozgrzaną i natłuszczoną patelnię i smażyć około 3 minut z każdej strony.
Po tym czasie zdjąć z patelni i podawać.
Smacznego!
14 komentarze
Ile dobroci! :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Ojej! same pyszności :-)
OdpowiedzUsuńOmlet drożdżowy brzmi ciekawie, taki puszysty!
Wzajemnie, radosnych Świąt :-)
Jak zwykle super puszysty <3
OdpowiedzUsuńomlet idealnie puchaty, gruby i pyszny zapewne - w sumie u Ciebie... to tak zawsze :)
OdpowiedzUsuńciacha też zachwycają - będzie uczta, będzie słodko, będzie smacznie! wesołych! :)
Proszę o dokładny przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo puszysty! Tobie również Wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńAle ma fajną strukturę! :) Podałabyś przepis? :)
OdpowiedzUsuńWow, super pomysł :) Możnaby poprosić o dokładny przepis? :)
OdpowiedzUsuńUrzekłaś mnie tym omletem. Jest taki puchaty. Koniecznie muszę kiedyś taki zrobić. I przyłączam się do prośby o przepis.
OdpowiedzUsuńJuż jest :)
UsuńTaki omlet koniecznie do zrobienia po świętach ;D
OdpowiedzUsuńA ciasta wyglądają świetnie. To będą pyszne święta :)
Wesołych :*
ile pyszności! *-*
OdpowiedzUsuńi ten omlet! :)
Idealny, chyba najlepszy ze wszystkich. Długo sie wahałam czy go zrobic i cale szczescie, ze jednak sie zdecydowalam :D Jakby dodac do niego mak to byłby zupelnie jak paluch z piekarni. Polecam jednak dac łyzke mąki mniej zeby nie wyszedł za ciężki.
OdpowiedzUsuńRobiłam już w życiu kilkadziesiąt omletów i jednak wolę dawać trzy - dzięki temu się nie rozrywa :)
Usuń