21. Cynamonowa owsianka z duszonym jabłkiem
22 grudniaCzuję już trochę bardziej tą atmosferę Świąt, jednak jakoś nie tak szczególnie jak w tamtym roku. Nie ma śniegu, chociaż właściwie rok temu też nie było...nie wiem może dlatego, że się starzeję? Hehehe xD Dzisiaj porządna owsianka przed dniem wielkiego sprzątania i zakupów. Część warzyw już kupiona, u nas Święta zawsze są baaardzo warzywne, nie ma za dużo do kupowania w supermarketach, więc i tłoku się uniknie. Będzie 4-5 osób, z czego ta jedna tylko na Wigilię. Myślę, że z wszystkim się wyrobimy. Tata skończył remont, nie jest mocno brudno, gdyż sprzątało się na bieżąco. Choinka piękna, rozłożysta - świerk srebrzysty. Dodam wieczorkiem zdjęcie, kiedy będzie można zapalić światełka. :)
 |
| Cynamonowa owsianka z duszonym jabłkiem, daktylem, chipsem czekoladowym, z dodatkiem miodu i budyniu śmietankowego |
23 komentarze
Ten chips mnie urzekł :D
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie dziś u Ciebie :)
Gdziez Ty mieszkasz,że nie ma śniegu?. U mnie zimno, góra śniegu i non stop pada;d
OdpowiedzUsuńW zachodniopomorskiem. :(
UsuńA u mnie jest dużo śniegu ^^ Śniadanie pyszne, idealne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńu mnie na szczęście śnieg jest :P
OdpowiedzUsuńTen chips jest genialny :p
A u mnie jest śniegu po pas :D Możemy się zamienić, bo denerwuje mnie już, nie mam jak biegać XD
OdpowiedzUsuńświęta <3 rodzinka ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie jem taką owsiankę z cynamonem i jabłkiem ;p
U mnie też śniegu brakuje :<
OdpowiedzUsuńOwsianka wygląda pysznie <3
U mnie było bardzo dużo śniegu od 2 grudnia, ale na 5 dni przed Świętami zaczął topnieć :( Troszeczkę go jest gdzieniegdzie, ale nie ma takiego fajnego, białego puchu przykrywającego cały ten "szarobury" świat ;-)
Usuńpamiętam jak byłam na diecie to moim rytaułem dziennym była owsianka z tartym jabłkiem i mnóstwem cynamonu:D nigdy się nie znudziła, chyba pora wrócić do niej w łaski ^^
OdpowiedzUsuńO własnie, z tartym jabłkiem...nie jadłam jeszcze, ale jak byłam mała to uwielbiałam tarte jabłko z cukrem. Babcia zawsze mi robiła :)
Usuńuwielbiam to połączenie smakowe :3
OdpowiedzUsuńteż ciągle czekam na śnieg...
Niestety nie mam dokładnego przepisu na owsiankę, więc podam Ci orientacyjnie, a sama już go skonfigurujesz według potrzeb :)
OdpowiedzUsuń6 łyżek płatków owsianych
2 czubate łyżki białego, mielonego sera (ok. 70g)
łyżeczka otrębów
dwie połówki brzoskwini z puszki
mleko
po pół łyżeki proszku i sody
ew. coś do posłodzenia (użyłam 2 tabl. stewii)
w jednej miseczce wymieszać suche składniki, a w drugiej twaróg z mlekiem (ok.1/3 - 1/2 szkl.) Dodać do tego suche składniki i wrzucić jeszcze pokrojoną połówkę brzoskwini (drugą zostawić na wierzch). Wstawić do piekarnika nagrzanego do ok.190-200 stopni i piec ok.20-30min.
Dziękuję :*
UsuńJa jedynie muszę się nacieszyć widokiem trawy za oknem ;<
OdpowiedzUsuńJa kiedyś zrobiłam omlet nadziewany prażonym jabłkiem i ktoś napisał, że w pierwszym momencie myślał, że to omlet z ziemniakami!
OdpowiedzUsuńI ja tak samo pomyślałam jak zobaczyłam Twoją miseczkę: są ziemniaczki, cebulka przysmażona na środku, tylko co to jest to płynne pod spodem???? Hahaha
Na czipsa czekoladowego nie zwróciłam uwagi, ani na to, że to śniadanie jest - po prostu takie pierwsze skojarzenie;)
Gratuluję chęci i pomysłów na super śniadanka! I pozdrawiam:)
Haha świetne skojarzenie, faktycznie ziemniaki. Pozdrawiam również :)
Usuńja czuję, że z wiekiem chyba coraz mniej dotyczy mnie ta cała magia świąt. ;<
OdpowiedzUsuńPojechałam na zakupy, muzyka swiateczna gra więc już jest lepiej :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNie popieram choroby, którą lansujesz na swoim blogu i z tego względu nie będę tolerować tego rodzaju wpisów na moim blogu.
Usuństrasznie mi się podoba pierwsze zdjęcie i ogółem ta owsianka<3 ten chips czekoladowy jeszcze dodaje jej uroku:D
OdpowiedzUsuńu mnie też śniegu nie ma:<
Mm pyszna! :) I ten chips fajnie się komponuje :)
OdpowiedzUsuń