583. Ciasto owsiane z jagodami - i wyjazd!
20 czerwca
Wczoraj upieczone, dzisiaj zjedzone :) Mocno jagodowe, z nutą wanilii i lawendy. Po przestygnięciu chyba nawet lepsze, niż prosto z piekarnika!
***
Dzisiaj wybieram się do Włoch, a konkretniej w rejon Ligurii, gdzie spędzę dwa tygodnie. W tym czasie posty raczej nie będą się pojawiać, a po powrocie na pewno zdam relacje :)
Nie mogę się już doczekać, aż się tam znajdę. Ostatnio we Włoszech byłam dwa lata temu i już się za nimi stęskniłam. :)
Mam nadzieję, że przez ten czas również będziecie tutaj zaglądać :)
Ci vediamo lì!
***
Tutaj trochę zdjęć z wakacji 2012 (wtedy był to rejon Cinque Terre, teraz Genova i okolice)
9 komentarze
Właśnie o tym Cinque Terre słyszałam i zdjęcia widziałam - po prostu przepięknie tam jest!
OdpowiedzUsuńŻyczę pięknych chwil i wypoczynku, chociaż we Włoszech to chyba nietrudne :)
Jagody! Już dzisiaj się w nie z rana zaopatrzyłam. Na pewno wypróbuję połączenie z nutką lawendy. :)
OdpowiedzUsuńWakacje!!! Ależ Ci zazdroszczę!
Pięknie tam jest. Baw się dobrze :D A nawet świetnie :D
OdpowiedzUsuńCzekam na relacje :P
A połączenie wanilii, jagód i lawendy- niebo <3
wow, to będziesz miała cudowny czas! udanego odpoczynku :*
OdpowiedzUsuńa ciacho oczywiście - nic dodać nic ująć! :D
Wow, genialnie :D Byłam we Włoszek w tamte wakacje i bardzo mi się podobało, mam nadzieje, że wypoczniesz i będziesz się świetnie bawić :D
OdpowiedzUsuńaaale Ci zazdroszczę!!
OdpowiedzUsuńbaw się jak najlepiej :)
Pięknie tam, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy!
Zazdroszczę tych pięknych widoków :)
OdpowiedzUsuńmilego wyjazdu :) !
OdpowiedzUsuń