692. Niebiańskie słodkości Grashoff i ryżowe babeczki.
21 października
Kremy, konfitury i inne słodkości firmy Grashoff to be wątpienia najlepsze produkty, jakie do tej pory miałam okazję kosztować. Moją uwagę przyciągnęły niespotykane kompozycje smakowe, zamknięte w szklanych, eleganckich słoiczkach. Ogromny wybór smaków sprawił, że miałam niemałe trudności w zdecydowaniu się, których chciałabym spróbować. Tak więc po półgodzinnym przeglądaniu oferty sklepu zdecydowałam się na:
- Crema di Limone,
- krem z białej czekolady "Latte Macchiato" z kakaowym krokantem i mielonymi ziarnami kawy
- krem z białej czekolady z prażonymi wiórkami kokosa i rumem,
- karmel z jamajskim rumem,
- galaretka z marakuji,
- konfitura morelowa z amaretto,
- świąteczna edycja galaretki z rumem, cynamonem i czerwonym winem,
- świąteczna edycja kremu z ciemnej czekolady z przyprawą do piernika,
- olej z orzechów włoskich.
Nie mogę się doczekać, aż spróbuję wszystkich!
***
A teraz może trochę o samych delikatesach Grashoff. Znajdują się one w Bremie (mieście położonym na północy Niemiec) i oprócz słodkich smarowideł oferują także wyborne wina, gotowe kuferki z produktami (idealnymi na prezent!), sery, ciasta, makarony, oliwy, sosy, czekoladę... wszystko oczywiście najwyższej jakości i wyłącznie własnej produkcji. Także jeśli będziecie kiedyś w Bremie, koniecznie zajrzyjcie do Grashoff Delikatessen przy ulicy Contrescarpe 80. Na miejscu jest również bistro, więc jeśli zgłodniejecie - możecie od razu przekąsić coś na miejscu. Gorąco polecam.
***
Po słodkich intro przejdźmy teraz do dzisiejszego śniadania. Ostatnio kupiłam kolejne foremki do babeczek, także musiałam je jak najprędzej przetestować. Tak więc z pełnoziarnistego ryżu powstały sycące, waniliowe babeczki, do których podałam serek śmietankowy oraz Crema di Limone, pierwszy z nowych kremów. Powiem tak - niebo w gębie! Aksamitna konsystencja, intensywny smak cytryn i maślana nuta... cudownie orzeźwiający. Przypuszczam, że jest to krem zbliżony w smaku do angielskiego lemon curd. Po prostu fantastyczny!
Babeczki z ryżu pełnoziarnistego i semoliny podane z Crema di Limone i serkiem śmietankowym
13 komentarze
Cudne ryżowe babeczki i te słodkości w słoiczkach ..... x
OdpowiedzUsuńNiebiansko wyglada :)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka cieknie! Zazdroszczę tylu smakołyków! :)
OdpowiedzUsuńurocze, idealne i JAKI CUDOWNY zapas tego wszystkiego!!!
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę Ci takiego wyboru kremów! Spróbowałabym wszystkich :)
OdpowiedzUsuńA babeczki- świetny pomysł.
Same pyszności! O śniadaniu już nie wspominam :D
OdpowiedzUsuńryżowe babeczki <3
OdpowiedzUsuńa ja się zastanawiam skąd ty masz te wszystkie foremki o cudnych kształtach :)
OdpowiedzUsuńz E. Lecrelc.
Usuńsuper pomysł :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale urocze <3 !
OdpowiedzUsuńSuper pomysł.Śniadania mogą być różnorodne i właśnie tutaj jest przedstawiona metoda,która wcale nie musi być banalna:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCrema di Limone - moje smaki. Oddawaj, wszystko oddawaj ;)
OdpowiedzUsuńA poważnie, zastanawiałam się ile masz foremek, bo nie wiem czy Twoje słodkości zamydliły mi tak oczy czy za każdym razem widzę coś nowego :)