Jak zacząć zdrowo się odżywiać? + kilka przepisów na lekkie dania z Almette.
23 majaCoraz wyższa temperatura powietrza oraz dostępność świeżych warzyw i owoców na targach i w sklepach sprawia, że wiosną mamy ochotę zmienić nasze menu na lżejsze. Jak to zrobić, nie rezygnując przy tym z dobrego smaku? Jest na to prosty sposób. Wystarczy do każdego posiłku dodać sezonowe warzywa i owoce, a jeszcze lepiej - sprawić, by stały się podstawą naszego dania.
Jeżeli jednak do tej pory nasz jadłospis opierał się na produktach mącznych i przetworzonych, a przy tym nie przepadaliśmy za zieleniną, może być to niełatwe zadanie. Najlepszym rozwiązaniem może się wówczas okazać zmiana naszego menu metodą małych kroków. Na czym ona polega? Wystarczy, że zaczniemy do każdego posiłku dodawać owoc lub warzywo. Na przykład, do rondelka z gotującą się owsianką dorzucimy pokrojone w kostkę jabłko, a do jajecznicy podamy szparagi czy brokuły. Nie musimy od razu zjadać całej miski warzyw. Chociaż - gdy już się przyzwyczaimy, wtedy będziemy mieć ochotę na więcej! Jeśli jednak wizja zieleniny na naszym talerzu sprawia, że mamy ochotę zrezygnować z wprowadzania zmian - pozostaje jeszcze inny sposób jej podania. Zupę z zielonych warzyw wystarczy zmiksować na krem, a do koktajlu dorzucić szpinak, sałatę czy pietruszkę.
To są sposoby na wzbogacenie naszego menu o świeże owoce i warzywa. Jak jednak sprawić, by zdrowe odżywianie weszło nam w nawyk?
Tutaj ponownie, już na wstępie podkreślę, że również nie jest to taka prosta sprawa. Dlaczego? Ponieważ raz wyrobionego nawyku nie można się pozbyć, ale... można go zastąpić innym. Innymi słowy, nawyk jedzenia przetworzonych produktów zastąpić nawykiem jedzenia produktów oczywiście zdrowych. Jednak jeśli się chce, można to zrobić. Jak się do tego zabrać?
1. Planuj i szykuj posiłki w większych ilościach. Wystarczy 2-3 razy w tygodniu przygotować większą ilość sałatki, zrobić frittatę nie z 2, a z 4 czy 6 jaj, przygotowując obiad odłożyć część do zabrania do pracy. Podzielone na porcje dania można też zapasteryzować (np. leczo), a następnie zabierać do szkoły, na wyjazd lub jeść w domu. Chodzi o to, by zawsze pod ręką mieć zdrowy posiłek, deser lub przekąskę.
2. Spróbuj każdego dnia zmienić choć jeden mały element w swoim sposobie odżywiania. Do kanapki dołóż kilka plastrów pomidora więcej, a zamiast drożdżówki zabierz do pracy domowe naleśniki.
3, Nawyk podjadania niezdrowych przekąsek zastąp nawykiem sięgania np. po świeżą marchewkę, słupki papryki, rzodkiewki czy jabłko.
4. Namów przyjaciół lub rodzinę, aby do Ciebie dołączyli. Wspólnie przygotowujcie zdrowe przekąski, desery i obiady, a do stołu również zasiadajcie w komplecie. Możesz również spróbować przekonać do zdrowego odżywiania współpracowników. Niech np. raz w tygodniu każdy z Was przynosi do pracy sałatkę dla wszystkich lub zdrowe ciasto.
5. Dbaj o to, by potrawa prezentowała się apetycznie i kolorowo. Posiłek spożywaj w spokoju, w całkowitym skupieniu koncentrując się na bogactwie smaku, koloru i aromatu Twojego posiłku.
Zapewne zadacie teraz jeszcze jedno pytanie. Aby zmienić swój jadłospis na zdrowszy, najpierw należy się do tego odpowiednio przygotować. W jaki sprzęt trzeba się zaopatrzyć i ile zdrowych przepisów trzeba wyszukać, by rozpocząć to wyzwanie?
1. Zacznij od czytania etykiet. Zapoznaj się z oznaczeniami syntetycznych dodatków i wybieraj produkty z możliwie jak najkrótszym składem.
2. Wyszukaj po 3-4 zdrowe przepisy na każdy posiłek. Początkowo możesz po prostu wykorzystywać zdrowsze zamienniki: naleśniki zrób z mąki pełnoziarnistej, klopsiki przyrządź na parze, a zamiast frytek ugotuj kaszę. Mnóstwo pysznych inspiracji znajdziesz w książkach kucharskich i na blogach o zdrowym żywieniu. Nie bój się eksperymentować!
3. Kup pudełka na jedzenie. Dzięki nim możesz zabierać zdrowe przekąski czy posiłki na uczelnię, wycieczkę, do pracy czy kina. W chwili głodu nie pojawi się wtedy chęć sięgnięcia po batonik, zapiekankę czy pączka. Lepiej jednak wybrać te droższe, ponieważ egzemplarze z najniższej półki cenowej mogą zawierać szkodliwe substancje lub nie być zbyt szczelne, co może też poskutkować wydostaniem się zawartości pojemnika na zewnątrz.
4. Zrób przegląd szafek kuchennych i lodówki. Pozbądź się mocno przetworzonych produktów z oczyszczonej mąki i cukru, zawierających wzmacniacze smaku, konserwanty i sztuczne barwniki. Następnie udaj się na zakupy i wybierz ich zdrowsze zamienniki. Do koszyka włóż też solidną porcję świeżych owoców i warzyw. Prawdopodobnie już po pierwszym dniu odczujesz poprawę nastroju i samopoczucia.
5. Zaopatrz się w dobrej jakości blender - dzięki niemu możesz przygotować pyszne kanapkowe pasty ze strączkowych warzyw czy ryb, zupy-krem oraz naturalnie słodkie desery na bazie kasz. Jest to bez wątpienia niezbędny element każdej zdrowej kuchni.
Brzmi skomplikowanie? Wcale nie! W dzisiejszym świecie, gdy większość z nas żyje w ciągłym pośpiechu, szukamy szybkich rozwiązań. W skróceniu czasu potrzebnego na przygotowanie zdrowych posiłków z pewnością pomoże nam puszysty serek Almette. W tym sezonie do rodziny znanych wszystkim twarożków dołączyły dwa nowe, wyjątkowe smaki.
4. Namów przyjaciół lub rodzinę, aby do Ciebie dołączyli. Wspólnie przygotowujcie zdrowe przekąski, desery i obiady, a do stołu również zasiadajcie w komplecie. Możesz również spróbować przekonać do zdrowego odżywiania współpracowników. Niech np. raz w tygodniu każdy z Was przynosi do pracy sałatkę dla wszystkich lub zdrowe ciasto.
5. Dbaj o to, by potrawa prezentowała się apetycznie i kolorowo. Posiłek spożywaj w spokoju, w całkowitym skupieniu koncentrując się na bogactwie smaku, koloru i aromatu Twojego posiłku.
Zapewne zadacie teraz jeszcze jedno pytanie. Aby zmienić swój jadłospis na zdrowszy, najpierw należy się do tego odpowiednio przygotować. W jaki sprzęt trzeba się zaopatrzyć i ile zdrowych przepisów trzeba wyszukać, by rozpocząć to wyzwanie?
1. Zacznij od czytania etykiet. Zapoznaj się z oznaczeniami syntetycznych dodatków i wybieraj produkty z możliwie jak najkrótszym składem.
2. Wyszukaj po 3-4 zdrowe przepisy na każdy posiłek. Początkowo możesz po prostu wykorzystywać zdrowsze zamienniki: naleśniki zrób z mąki pełnoziarnistej, klopsiki przyrządź na parze, a zamiast frytek ugotuj kaszę. Mnóstwo pysznych inspiracji znajdziesz w książkach kucharskich i na blogach o zdrowym żywieniu. Nie bój się eksperymentować!
3. Kup pudełka na jedzenie. Dzięki nim możesz zabierać zdrowe przekąski czy posiłki na uczelnię, wycieczkę, do pracy czy kina. W chwili głodu nie pojawi się wtedy chęć sięgnięcia po batonik, zapiekankę czy pączka. Lepiej jednak wybrać te droższe, ponieważ egzemplarze z najniższej półki cenowej mogą zawierać szkodliwe substancje lub nie być zbyt szczelne, co może też poskutkować wydostaniem się zawartości pojemnika na zewnątrz.
4. Zrób przegląd szafek kuchennych i lodówki. Pozbądź się mocno przetworzonych produktów z oczyszczonej mąki i cukru, zawierających wzmacniacze smaku, konserwanty i sztuczne barwniki. Następnie udaj się na zakupy i wybierz ich zdrowsze zamienniki. Do koszyka włóż też solidną porcję świeżych owoców i warzyw. Prawdopodobnie już po pierwszym dniu odczujesz poprawę nastroju i samopoczucia.
5. Zaopatrz się w dobrej jakości blender - dzięki niemu możesz przygotować pyszne kanapkowe pasty ze strączkowych warzyw czy ryb, zupy-krem oraz naturalnie słodkie desery na bazie kasz. Jest to bez wątpienia niezbędny element każdej zdrowej kuchni.
Brzmi skomplikowanie? Wcale nie! W dzisiejszym świecie, gdy większość z nas żyje w ciągłym pośpiechu, szukamy szybkich rozwiązań. W skróceniu czasu potrzebnego na przygotowanie zdrowych posiłków z pewnością pomoże nam puszysty serek Almette. W tym sezonie do rodziny znanych wszystkim twarożków dołączyły dwa nowe, wyjątkowe smaki.
Już w dzieciństwie zajadałam się świeżo upieczonym chlebem posmarowanym śmietankowym serkiem i posypanym szczypiorkiem. To była zdecydowanie jedna z moich ulubionych kanapek, gdy byłam małym brzdącem. Serek Almette jest wiec dla mnie pewnego rodzaju jedzeniem "comfort food" - kojarzy mi się z beztroskim dzieciństwem i przywołuje miłe wspomnienia. Pamiętam, jak podczas kilkugodzinnych zabaw na podwórku wpadałam do domu na chwilkę, by zrobić sobie kanapkę albo zwinąć naleśnika w rulon i... biegłam z powrotem na plac zabaw. :)
Wiosna rozpoczęła się już ponad dwa tygodnie temu, jednak pogoda wskazuje na to, że zima jeszcze nie postanowiła rozstać się z nami na dobre. Chyba wszyscy z niecierpliwością wyczekujemy tej najpiękniejszej pory w roku. Takiej prawdziwej, odczuwalnej dzięki wyższej temperaturze powietrza, bujnie kwitnącej roślinności i... bogactwie kolorowych, pachnących słońcem nowalijek. Powiew wiosennej świeżości znajdziemy już teraz w dwóch nowych smakach puszystych serków twarogowych - Almette z rzodkiewkami oraz ze szpinakiem i czosnkiem.
Jasnoróżowa, krucha i delikatna rzodkiewka w zestawieniu z puszystym jak chmurka twarożkiem to połączenie przywołujące niektórym z nas wspomnienia z wiosennych pikników na świeżym powietrzu. Sprawdzi się nie tylko na kanapce, ale również jako składnik nadzienia do naleśników, tortilli oraz wielu innych dań i przekąsek.
Drugi smak wprowadzi do naszych dań zapach wiosennej zieleniny, której tak brakowało przez długi, zimowy czas. Almette ze szpinakiem i czosnkiem nadaje wyrazistej, szpinakowej nuty i czosnkowego aromatu. Można go wykorzystać na wiele sposobów – ze świeżym, chrupiącym pieczywem (i oczywiście solidną porcją warzyw) lub jako dodatek do dań głównych, np. zapiekanek z makaronem, ziemniakami czy ryżem. Polecam na chrupiącym toście z drobno posiekanym czosnkiem :)
Oba warianty smakowe - tak jak wszystkie pozostałe z serii, w 100% składają się z naturalnych składników. Nie zawierają popularnych polepszaczy: zagęstników, barwników czy konserwantów. Pamiętam, że dawniej często jadałam twarożek z rzodkiewką, jednak gdy po pewnym czasie postanowiłam przejrzeć skład i ujrzałam w nim... syrop glukozowo-fruktozowy (!) natychmiast zaprzestałam kupowania tego "rarytasu". Na szczęście Almette wyszło naprzeciw moim oczekiwaniom i wprowadziło serek z rzodkiewką bez zbędnej chemii :)
Poniżej przedstawiam Wam kilka przepisów na pomysłowe wykorzystanie dwóch nowych smaków serka Almette, które z pewnością sprawią, że w Waszej kuchni będzie lekko, zdrowo i naprawdę pysznie. Autorem tych smacznych i prostych w wykonaniu propozycji jest ambasador marki Almette, zapewne wielu z Was znany z programu "David w Europie", kucharz z zamiłowania, David Gaboriaud.
1. Frittata z serkiem Almette ze szpinakiem i czosnkiem oraz szynką długo dojrzewającą
Składniki:
4 jajka ekologiczne lub jedynki,
2 łyżki serka Almette ze szpinakiem i czosnkiem,
2 plastry szynki długo dojrzewającej (np. Serrano, parmeńska),
2 łyżki posiekanej dymki,
1 łyżka posiekanej natki pietruszki,
1 łyżeczka masła klarowanego,
sól, pieprz,
Przygotowanie:
Do miski wbij całe jajka i roztrzep widelcem. Dopraw solą i pieprzem. Na rozgrzanej patelni (z metalową rączką) na maśle klarowanym smaż na średnim ogniu masę jajeczną do czasu aż wierzch zacznie się ścinać. Dodaj dwie łyżki serka Almette i ułóż plastry szynki. Wstaw patelnię do piekarnika i zapiekaj w 160 stopniach pod grillem aż góra się zetnie. Wyjmij frittatę z piekarnika, posyp natką i dymką. Bon appetit :)
2. Angielskie scones pieczone, podane z serkiem Almette
ze szpinakiem i czosnkiem oraz jajkiem w koszulce
Składniki:
scones:
250 g mąki pszennej typu 450,
125 ml mleka,
1 jajko + 1 żółtko do smarowania,
50 g roztopionego masła,
łyżka cukru,
szczypta soli,
1 płaska łyżka proszku do pieczenia.
dodatki:
4 pieczarki brązowe (portobello),
kilka listków szpinaku,
2 jajka,
1 łyżka octu białego.
Przygotowanie:
Scones - w misce wymieszaj mąkę z cukrem, solą oraz proszkiem do pieczenia. Ubij jajko z mlekiem i roztopionym masłem i wymieszaj z mąką. Wyrabiaj ciasto aż będzie gładkie i elastyczne. Odstaw na 30 minut. Po tym czasie uformuj z ciasta kulki wielkości piłeczki do golfa, a następnie delikatnie je spłaszcz. Za pomocą pędzelka posmaruj je żółtkiem. Piecz w 180 stopniach przez 20-25 minut lub do momentu, kiedy będą złociste i ładnie wyrosną. Wyjmij je z piekarnika i odstaw do wystygnięcia.
Pieczarki pokrój w plastry. Podsmażaj na maśle klarowanym przez kilka minut.
Wbij jajka do dwóch oddzielnych miseczek.
Nalej pół rondelka wody i doprowadź do wrzenia. Wymieszaj gotującą się wodę z łyżką octu, a następnie na małym ogniu za pomocą łyżki zrób wir. Do wiru wlej jajko. Gotuj 2 minuty. Odcedź za pomocą łyżki cedzakowej i przełóż jajko na papierowy ręcznik. Zrób kolejny wir w wodzie i powtórz czynność wlewania jajka w wir.
Scones przekrój na dwie części. Jedną posmaruj serkiem Almette. Ułóż warstwowo liście szpinaku, smażone pieczarki i ułóż delikatnie jajko w koszulce. Serwuj od razu!
3. Grzanka z wędzonym łososiem i serkiem Almette z rzodkiewkami
Składniki:
4 kromki bagietki,
4 łyżki serka Almette z rzodkiewkami,
4 plastry wędzonego łososia,
kilka listków świeżej kolendry,
2 rzodkiewki,
1 cytryna.
piklowana cebula:
1 czerwona cebula,
1 łyżeczka soli,
1 łyżeczka cukru,
50 ml wody,
50 ml octu z jabłek.
Przygotowanie:
Bagietki opiecz na grillu.
Piklowana cebula: w rondelku wymieszaj wodę z octem, cukrem, solą i doprowadź do wrzenia. Cebulę pokrój na bardzo cienkie plastry (możesz użyć mandoliny do krojenia warzyw) i przełóż do miseczki. Wlej gorącą wodę z octem i wymieszaj. Odstaw do wystygnięcia.
Rzodkiewka pokrój na bardzo cienkie plastry. Cytrynę pokrój na ćwiartki.
Posmaruj każdą kromkę serkiem Almette z rzodkiewkami. Ułóż warstwowo: plasterki rzodkiewki, po jednym plastrze wędzonego łososia, a na nim kilka plasterków piklowanej cebuli. Udekoruj listkami kolendry. Podaj z cytryną.
4. Selerowe risotto z serkiem Almette ze szpinakiem i czosnkiem oraz orzechami włoskimi
Składniki:
1/2 selera,
1/2 białej części pora,
1 szalotka,
80 ml białego wytrawnego wina,
4 łyżek serka Almette ze szpinakiem i czosnkiem,
20 g masła
2 łyżki oliwy z oliwek,
2 łyżki orzechy włoskie prażone,
2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku,
woda lub bulion,
sól, pieprz.
Przygotowanie:
Seler obierz i pokrój w drobnej kostkę wielkości ok. 0,5 x 0,5 cm.
Por i szalotkę drobno posiekaj. Orzechy włoskie upraż na suchej patelni.
Na maśle klarowanym duś por i szalotkę przez ok. 2-3 minut. Dodaj seler i duś kolejne 3 minuty.
Wlej białe wino i poczekaj aż wyparuje. Następnie dolewaj stopniowo wodę lub bulion i gotuj aż seler będzie al dente. Na koniec dodaj masło i serek Almette i mieszaj aż się rozpuszczą. Serwuj risotto na talerzach i posyp orzechami włoskimi prażonymi oraz posiekanym szczypiorkiem.
***
A Wy? Macie jakieś sprawdzone pomysły na wykorzystanie serka twarogowego?
Więcej pomysłów znajdziecie na www.almette.pl
Więcej pomysłów znajdziecie na www.almette.pl
* Artykuł powstał we współpracy z marką Almette
4 komentarze
dobrze napisane, tak rzeczowo i kompetentnie. Gratuluje umiejętności pisania, nie kazdy tak potrafi
OdpowiedzUsuńKiedyś dodawałam almette (zawsze pomidorowe) na jedną część grahamki,z której robiłam kanapkę na obiad na uczelnię. Oczywiście warzyw w niej nie brakowało (aż nie mogłam bułki zamknąć :))
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie i z pewnością tak smakuje :) Z przyjemnością wypróbuje Twój przepis!
OdpowiedzUsuńZdrowe odżywianie to przede wszystkim dobrej jakości produkty. Oszczędzanie na jakości może prowadzić do wielu przykrych dolegliwości. A co najważniejsze nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.
OdpowiedzUsuń