716. Gryka ukryta w babeczkach.
15 listopada
Babeczki z kaszy gryczanej z suszonymi wiśniami bio, pestkami granatu, kokosowym jogurtem greckim i deserową kuwerturą
Sandra - Na co dzień eksperymentuje w kuchni, zgłębia tajniki fotografii i dzieli
się efektami swojej pracy z czytelnikami bloga. Na swoim blogu chce pokazać, że zdrowe odżywianie wcale nie jest trudne, a przygotowywanie kolorowych i smacznych śniadań daje dużo frajdy! :)
10 komentarze
jestem ciekawa czym "sklejasz" tą kaszę gryczaną?
OdpowiedzUsuńJajkiem i mąką.
UsuńSzukam takich foremek na babeczki! Gdzie można takie znaleźć? :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, podoba mi się:) zapisuję i też wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńtakie cuda z kaszy, jestem pod wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają. :) A ziarenka granatu jeszcze im dodają uroku.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią pomysłów! :)
OdpowiedzUsuńBabeczek z kaszy nigdy nie próbowałam, a Ty tak nimi kusisz! :*
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńFajne! ;)
OdpowiedzUsuń