Kilka słów o garnku rzymskim.
08 lutego
Garnek rzymski... cóż to takiego? Jakiś czas temu znalazłam o nim artykuł w gazecie i kilka przepisów. Zaciekawiły mnie przede wszystkim jego szczególne zalety. Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ot, gliniane naczynie z pokrywą. Popularnością cieszył się już w starożytności, stąd też pewnie jego nazwa. Najciekawsze jest w nim jednak to, że przed użyciem trzeba go namoczyć, a do pieczenia nie potrzeba już używać tłuszczy. Dzięki temu potrawy w nim przygotowane są zdrowsze i lekkostrawne. Z kolei podczas ogrzewania tworzy się w nim warstwa pary wodnej, co powoduje, że zawartość garnka robi się soczysta wewnątrz i chrupka na powierzchni.
W jaki sposób należy posługiwać się garnkiem rzymskim?
- przed użyciem moczyć garnek (przez około 15 minut) w chłodnej wodzie;
- naczynie umieszczać tylko w wyłączonym piekarniku i dopiero wówczas go włączyć;
- nie uzupełniać płynów w gorącym garnku zimnymi;
- po użyciu garnek przechowywać bez pokrywy, w przewiewnym miejscu tak, aby mógł swobodnie wyschnąć.
Co ciekawe, w miarę używania garnek będzie przybierał coraz ciemniejszą barwę, dlatego nie myślcie, że to wada. :)
Naczynie nadaje się doskonale nie tylko do pieczenia mięsa, ryb czy warzyw, ale też świetnie sprawdza się w pieczeniu chleba, a nawet ciasta. Najbardziej interesuje mnie właśnie smak drożdżówki upieczonej w tym garnku. Jeśli kiedyś odważę się spróbować, na pewno zaprezentuję Wam efekty. Jak na razie próbowałam tylko upiec w nim gołąbki. Wyszły świetne - soczyste, aromatyczne, o głębokim smaku - idealne!
Cóż, garnek nie tylko wygląda, ale i zapowiada się obiecująco.
Pozostaje mi więc tylko go Wam polecić!
Możecie kupić go w sklepie internetowym rossi.pl
Z kolei inne kształty garnków rzymskich znajdziecie TUTAJ
1 komentarze
Ciekawa rzecz, może kiedyś się w coś takiego zaopatrzę.
OdpowiedzUsuń