93. Omlet biszkoptowy pełnoziarnisty z miodowym serkiem i świeżym ananasem
04 marcaTrzeci dzień z rzędu świeci słońce :) Jak mi go brakowało...jeszcze tylko przynajmniej +10C stopni i można zmieniać garderobę na lżejszą ;-)
Trzeci dzień z rzędu świeci słońce :) Jak mi go brakowało...jeszcze tylko przynajmniej +10C stopni i można zmieniać garderobę na lżejszą ;-)
Sandra - Na co dzień eksperymentuje w kuchni, zgłębia tajniki fotografii i dzieli
się efektami swojej pracy z czytelnikami bloga. Na swoim blogu chce pokazać, że zdrowe odżywianie wcale nie jest trudne, a przygotowywanie kolorowych i smacznych śniadań daje dużo frajdy! :)
27 komentarze
Jakie puchate omlecisko!:)) i ten serek idealnie kremowy!
OdpowiedzUsuńjaki sliczny berecik ))) fajowy :))
OdpowiedzUsuńHehehe dobre skojarzenie ;-)
Usuńale Ci wyszedł puszysty, jak chmurka!
OdpowiedzUsuńna miniaturce myślałam, że to kaasza manna hha:)
OdpowiedzUsuńpyszniutki omlecik!
Faktycznie jakmanna
UsuńAle ładnie podany! Też już czekam na zrzucenie zimowego płaszcza ;)
OdpowiedzUsuńzrób mi takiego omleta :OO
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :)
UsuńIdealnie puszysty :D
OdpowiedzUsuńchyba musze kupić świeżego ananasa, bo narobiłaś mi niesamowitej ochoty :)
OdpowiedzUsuńŚwieży to ostatnio mój ulubiony owoc :-)
UsuńTen omlet wyszedł Ci idealny :)
OdpowiedzUsuńMiodowy serek? Mniam!! :-)
OdpowiedzUsuńJa chce 15 stopni!
10 ma niby być w środę, zobaczymy ;D
Usuńprzepysznie wygląda ! *-*
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie! :) świetnie podane :>
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale z tym serkiem na wierzchu :)
OdpowiedzUsuńMatko, jak Ci zazdroszczę śniadania :)
OdpowiedzUsuńKocham takie omlety, jeszcze z ananasem <3
OdpowiedzUsuńi u Ciebie na talerzu tak słonecznie jak za oknem:D
OdpowiedzUsuńŚniadanie inspirowane słoneczkiem :-)
Usuńtrafiłaś w moje smaki :)
OdpowiedzUsuńJaki grubiutki Ci wyszedł, mniam :)
OdpowiedzUsuńbiję pokłony twoim omletom. jak z ananasem to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi :-)
Usuńuwielbiam świeżego ananasa! :)
OdpowiedzUsuń