180. Bananowy serniczek budyniowy bez jajek ;P
31 majaOtworzyłam opakowanie twarogu sernikowego, otwieram lodówkę, a tam...nie ma jajek! No więc wyszedł serniczek bezjajeczny. Wygląda niewyjściowo, ale za to jak smakuje! Jak budyń sernikowy.
PS. Ostatnio nie wychodzą mi śniadania, chyba z nerwów przed sesją ;/ Przestawię się więc na ten czas na proste śniadania ;]
Bananowy serniczek budyniowy ze skórką pomarańczową i rodzynkami podany z bananem, płatkami migdałów, posypką czekoladową i Milką Toffee Wholenut |
15 komentarze
budyń sernikowy? ta nazwa do mnie przemawia! *.* i w ogóle całe to śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńciekawa propozycja i jak zwykle kusząco podany
OdpowiedzUsuńPycha! Lubię takie serniki! Muszę spróbować bez jajka
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog :)
Usuńmimo że bez jajek, to i tak brzmi, i wygląda PRZE-pysznie! I te dodatki naprawdę robią swoje!
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpoproszę o przepis na to cudo :)
OdpowiedzUsuńOj, ale te dodatki to serniczka to są smakowite :)
OdpowiedzUsuńAleż cudownie wygląda :) Musiał być przepyszny, ta rozpływająca się czekolada <3 Też poproszę przepis! :)
OdpowiedzUsuńmniam, on tak przepysznie wygląda *-* pychotka !!
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie, na ma co narzekać tylko wcinać :D
OdpowiedzUsuńMmmm, rozkoszny! :D
OdpowiedzUsuńWażne ze smakował :)
OdpowiedzUsuńale się ładne czekolada roztapia, lubię ten moment ;)
OdpowiedzUsuńPo sesji wszystko na pewno się uda:D
OdpowiedzUsuń