255. Orkiszowe pierogi z serem i jagodami
14 sierpniaPogoda strasznie się popsuła. Bardzo silny wiatr, burza, deszcz. Czy to już jesień? :( Na osłodę tego chłodnego poranka typowe comfort food czyli pierogi. W trochę ulepszonej wersji :)
Pogoda strasznie się popsuła. Bardzo silny wiatr, burza, deszcz. Czy to już jesień? :( Na osłodę tego chłodnego poranka typowe comfort food czyli pierogi. W trochę ulepszonej wersji :)
Sandra - Na co dzień eksperymentuje w kuchni, zgłębia tajniki fotografii i dzieli
się efektami swojej pracy z czytelnikami bloga. Na swoim blogu chce pokazać, że zdrowe odżywianie wcale nie jest trudne, a przygotowywanie kolorowych i smacznych śniadań daje dużo frajdy! :)
16 komentarze
Cudo, cudo, cuuudo! *.*
OdpowiedzUsuńPierooooooogi :D Matko, teraz doszłam do wniosku, że jeszcze w tym sezonie nie jadłam pierogów!
OdpowiedzUsuńnajlepsze pierożki pod słońcem, do tego zdrowe :)
OdpowiedzUsuńz jagodami *-*
OdpowiedzUsuńPysznie osłodziłaś sobie poranek :)
OdpowiedzUsuńU mnie też coś się zachmurzyło. Ale mam nadzieję, że to nie jesień, tylko CHWILE zachwiane pogody :)
OdpowiedzUsuńPierogi...wieki ich nie jadałam! Zrobiłaś na mi nie straszną ochotę! A ten twarożek i jego kolor, mmmm! <3
Pierogi podane z platkami , jestem zachwycona ^^
OdpowiedzUsuńprzyjeżdżam na pierogi:D
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, jeszcze troche ich jest :)
UsuńJa kocham pierogi tak samo jak naleśniki, dawaj!<3
OdpowiedzUsuńmuszą być pyszne;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierogi, wszystkie, bez wyjątku, Twoje są świetne: )
OdpowiedzUsuńpierogi z rana i aż przyjemniej się wstaje :D
OdpowiedzUsuńa u mnie całkiem ładnie :)
Jeszcze nigdy nie jadłam pierogów na śniadanie, chyba trzeba to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńOd jutra pogoda ma się poprawić. Mam nadzieję, że prognozy się nie mylą.
OdpowiedzUsuńKocham pierogi <3
Takich pierożków jeszcze nie jadłam, ciekawe jak smakują :)
OdpowiedzUsuń