340. Omlet twarogowy. Omletowania ciąg dalszy.
09 października
Omlet sernikowy znają już chyba wszyscy. Jednak tym razem zamiast serka homogenizowanego czy sernikowego, postanowiłam użyć zwykłego, niemielonego twarogu typu klinek. Tak oto powstał ten omlet. Zapach, który unosił się w domu podczas smażenia skłaniał do jak najszybszego zdjęcia go z patelni. Jednak aby się udał, trzeba być trochę bardziej cierpliwym niż przy zwykłym biszkoptowym.
Przepis taki jak na mój omlet sernikowy, z tą różnicą, że bez otrąb, a poza tym dodałam mniej twarogu (ok. 125 g), mąkę kokosową i aromat rumowy.
Kokosowo-rumowy omlet twarogowy z wiórkami kokosa, kardamonem, musem z jabłek i malinami
Coconut-rum cheese omelette with dessicated coconut, cardamom, apple mousse and raspberries
Coconut-rum cheese omelette with dessicated coconut, cardamom, apple mousse and raspberries
OMLET TWAROGOWY
[przepis autorski]
125 g twarogu typu klinek
3 łyżki mąki kokosowej
łyżka wiórek kokosowych
szczypta kardamonu
kilka kropli aromatu rumowego
łyżka miodu
garść malin
2 jajka
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
płaska łyżka masła klarowanego
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Twaróg rozdrabniamy widelcem i łączymy z aromatem, wiórkami, miodem i żółtkiem. Następnie miksujemy na małych obrotach białko z powstałą masą. Dodajemy mąkę kokosową i proszek do pieczenia i jeszcze raz miksujemy. Smażymy na natłuszczonej i dobrze nagrzanej patelni około 7 minut z każdej strony na małym ogniu. Podajemy z malinami i musem z jabłek.
Smacznego :)
19 komentarze
W obliczu Waszych eksperymentów omletowych, zwykły omlet z jajka jawi się jako banalny nudziarz:p
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, jak Ci takie piękne wychodzą te omlety..:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie omlety<3
OdpowiedzUsuń:OOOOOOO
OdpowiedzUsuńEj ej podaj dokładny przepis proszę <3
Podpinam się pod prośbę - Sandra, boski Ci ten omlet wyszedł *.*
UsuńAlez on gruby! Takim omletem na pewno bym sie najadla :)
OdpowiedzUsuńjaki grubaśny! Chcę go!
OdpowiedzUsuńmm i do tego tak genialnie podany *-*
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje omlety! Zawsze są tak cudownie grrrrubaśne :D
OdpowiedzUsuńPYCHA PYCHA PYCHA PYCHA.... u mnie też dzisiaj omlet gościł na talerzu, jednak nie był taki wyrośnięty jak Twój :(
OdpowiedzUsuńi szczęka mi opadła... sernik z patelni! Jaki grubaśny!
OdpowiedzUsuńmusiał być bardzo sycący :) wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńMi omlety sernikowe nie wychodzą takie puszyste :(..
OdpowiedzUsuńgrubaśny ci ten omlet wyszedł - perfekcyjnie innymi słowy ;D uwielbiam twarożek, zresztą tak jak większość białych serków itp :)
OdpowiedzUsuńmniam jaki grubasek :D mi tam opadają xd
OdpowiedzUsuńKocham te Twoje omlety! Zawsze są idealne :)
OdpowiedzUsuńTwoje omlety są wspaniałe:)
OdpowiedzUsuńomlet - wprost idealny. Jak z mojego snu :)! Wygląda jak cuwodnie, dobrze wypieczone ciasto - coś pięknego :). Nie chcę sobie nawet wyobrażać jak smakuję ...:)
OdpowiedzUsuńomlet dla mnie, jak ulał!
OdpowiedzUsuń