465. Muffiny z soczewicy a'la brownie
11 lutego
To były niezaprzeczalnie najlepsze muffiny, jakie kiedykolwiek jadłam! Wilgotne, słodkie i mocno czekoladowe. Do tego truskawki i roztapiająca się bita śmietana... istne niebo! Kto by pomyślał, że zostały zrobione z soczewicy, zresztą dzięki której wyszły bardzo zdrowe i sycące?
Muffinki nie zostały wykonane w tradycyjny sposób. Do ich upieczenia użyłam urządzenia do wypieku muffinek, którego recenzja już niebawem na blogu :) Na razie powiem tylko jedno - jestem z niego bardzo zadowolona!
Czekoladowo - bananowe muffiny z zielonej soczewicy podane z mascarpone, truskawkową bitą śmietaną i truskawkami
Chocolate - banana muffins with green lentils served with mascarpone, strawberry whipped cream and strawberries
CZEKOLADOWE MUFFINY Z ZIELONEJ SOCZEWICY
[przepis autorski]
100 g ugotowanej zielonej soczewicy
1 jajko
pół banana
łyżeczka cukru dark muscovado
ekstrakt waniliowy
10 g ekologicznego kakao
15 g mąki pszennej pełnoziarnistej
łyżeczka oleju kokosowego firmy Laboratorium Biooil
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki wrzucić do malaksera i zmiksować na gładką masę. Piec 15 minut w urządzeniu do pieczenia muffinków lub w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Smacznego!
20 komentarze
Z soczewicy jeszcze nie jadłam żadnego wypieku. Ciekawa jestem ich smaku... Różnią się od takich z fasoli? :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję urządzenia - jeszcze takiego nie widziałam...
Z fasoli jeszcze nie próbowałam, ale z ciecierzycy tak. W smaku jest niewyczuwalna.
UsuńWspaniale wyglądają. Po tej nadgryzionej widać ich strukturę, cudowna :D
OdpowiedzUsuńwoooooow, na to bym nie wpadła! :)
OdpowiedzUsuńwilgotne i czekoladowe, nieeebo :D
OdpowiedzUsuńPróbowałam fasolowe, ale widzę, że jeszcze dużo przede mną ;)
OdpowiedzUsuńTe urządzenie otrzymałąś w ramach współpracy? :)
OdpowiedzUsuńJakoś obawiam się strączkowych wypieków ale skutecznie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńsuper, zrobię na 100% !
OdpowiedzUsuńNie zasługują na miano muffin.
OdpowiedzUsuńZasługują na miano słodkich małych muffinek! :D
Pyszne i uroczo wyglądające śniadanko! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję :D
o takim urządzeniu jeszcze nie słyszałam,
OdpowiedzUsuńmuffinki kuszą!
jak się tak nad nimi zachwycasz to aż zaczynam Ci zazdrościć tak pysznego śniadania!! :D ale zrobię sama i się przekonam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają i smakować muszą pysznie! Spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się wybornie :)
OdpowiedzUsuńPorywam muszę je zrobić wyglądają tak smacznie *.*
OdpowiedzUsuńwyglądają przepyszniee! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :D Jeszcze nie próbowałam wypieków ze strączkami, a kuszą :)
OdpowiedzUsuńJakie urocze i czekoladowe mini muffinki! <3
OdpowiedzUsuń