508. Pieczona quinoa po wiedeńsku!
27 marca
Po wiedeńsku... bo z serem wiedeńskim, wiśniami i ziarnami kakaowca! To chyba jedna z najlepszych kompozycji smakowych. Kwaśne wiśnie, chrupkie ziarna, słodkawa ricotta i piękny zapach amaretto. Dla przełamania słodyczy ulubione masło orzechowe. Czego chcieć więcej w tak pochmurny poranek?
Komosa ryżowa zapiekana z ricottą, wiśniami, ziarnami kakaowca, masłem orzechowym i amaretto podana z musem migdałowym
***
W ciągu ostatnich kilku nocy przyśniło mi się chyba z dziesięć snów. Wiecie może, dlaczego tak się dzieje? Budzę się co najmniej dwa razy w ciągu nocy, a po każdym ponownym zaśnięciu pojawia się inny sen. Zaczyna mnie to już męczyć. ;/
21 komentarze
Wow, wygląda niesamowicie!
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńSam opis mój apetyt pobudza, a co dopiero wygląd tego śniadanie. Cudowne smakowe połączenia. Mniam! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Was za te śniadaniowe wypieki <3
OdpowiedzUsuńOjejciu jakie fajne masełko ;) Takiego jeszcze nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńCo to za mus migdałowy? Takie ładne masło? *.*
OdpowiedzUsuńTaak, Niko.
UsuńMus jest z Lidla z tygodnia Deluxe ;D
jak to pysznie wygląda! Co ro za mus ? :D
OdpowiedzUsuńMus d'amour z Lidla ;D
UsuńJest jeszcze ? :D W tym tygodniu, jak jest ten tydzień Deluxe to już 3 razy byłam XD
UsuńW "moim" Lidlu slabo schodza :)
UsuńIle dobroci w jednej miseczce. Apetyczne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńojjj, niestety co do snów nie za bardzo się znam. zazwyczaj zapominam o tym co w ogóle śniłam i rzadko się to zdarza.
OdpowiedzUsuńsmacznie ją zapiekałaś i pysznie też te smaki połączyłaś! muszę sama kiedyś zapiec komosę, na pewno smaczna w tym wydaniu :)
Takie sny miałam 2 lata temu na wakacjach. Mi przeszło po 4 dniach. Teraz mam bezsenność :(
OdpowiedzUsuńCudowny wypiek <3
Chyba jeszcze nigdy nie jadłam czegoś o takim składzie, brzmi kosmicznie, ale wygląda cudownie... Jakiego smaku mogę się spodziewać ??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.dolcementemacchiata.blogspot.com
Dla mnie to codziennosc :)
UsuńSmak jest boski <3 jego opis dodalam nad zdjeciami :)
Ta zapiekanka dla mnie wygląda bosko! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ta zapiekanka, no i kształt kokilki <3
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie , quinoe uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńcudo, cudo, cudo! dokładnie trafiłaś w moje gusta smakowe, musi być obłedna :)
OdpowiedzUsuńa co do snów mam bardzo podobnie, przez nie chodzę niewyspana i są bardzo męczące.
same cuda na blogu widzę cuda faktycznie cudenka :))))
OdpowiedzUsuń