Robiłam naleśniki akurat wczoraj! Smażyłam chyba z godzinę ;p Ale kurcze, mam cały słoik jagód goji, ale te moje są jakieś dziwnie twarde, a przez to mało smaczne. Czy tak powinno być?
Sandra - Na co dzień eksperymentuje w kuchni, zgłębia tajniki fotografii i dzieli się efektami swojej pracy z czytelnikami bloga. Na swoim blogu chce pokazać, że zdrowe odżywianie wcale nie jest trudne, a przygotowywanie kolorowych i smacznych śniadań daje dużo frajdy! :)
Nie zgadzam się na kopiowanie ani wykorzystywanie moich autorskich zdjęć w Internecie lub publikacji, jak również drukowanie ich bez mojej zgody (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Ponadto nie wyrażam zgody na kopiowanie moich autorskich przepisów w celu zgłoszenia ich do konkursu, zamieszczenia w publikacji internetowej lub publikacji drukowanej.
9 komentarze
ach te owocki, a ja do tej pory nie trafiłam na poziomki :(
OdpowiedzUsuńKlasyczne naleśniki z serem to moje ulubione, cudne są! :-)
OdpowiedzUsuńostatni podmuch lata w tych nalesnikach :)
OdpowiedzUsuńPoczekaj, to jeszcze nie koniec! :)
UsuńJak letnie!Kocham poziomki ale nie miałam okazji zjeść ich w tym roku :/
OdpowiedzUsuńjeju! wyglądają pysznie: )
OdpowiedzUsuńNaleśniki uwielbiam, ale nie z serem :)
OdpowiedzUsuńRobiłam naleśniki akurat wczoraj! Smażyłam chyba z godzinę ;p Ale kurcze, mam cały słoik jagód goji, ale te moje są jakieś dziwnie twarde, a przez to mało smaczne. Czy tak powinno być?
OdpowiedzUsuńHmmm, prawdopodobnie świadczy to o kiepskiej jakości. Te ze zdjęcia są mięciutkie :)
Usuń