Sandra - Na co dzień eksperymentuje w kuchni, zgłębia tajniki fotografii i dzieli
się efektami swojej pracy z czytelnikami bloga. Na swoim blogu chce pokazać, że zdrowe odżywianie wcale nie jest trudne, a przygotowywanie kolorowych i smacznych śniadań daje dużo frajdy! :)
13 komentarze
Kolorowo na talerzu, to lubię ;)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w pasztecikach, mogę je jeść i jeść! <3
OdpowiedzUsuńu mnie pasztecików nie było i takie cudeńka miałam okazję jeść raptem 2 razy w zyciu :|
OdpowiedzUsuńMożesz sobie kupić w jakiejś piekarni :-) kupne były moim ratunkiem podczas gorączki zakupów :-) równie smaczne
Usuńpaszteciki do barszczu czerwonego, niezbędny element bożonarodzeniowego obiadu u mnie :)
OdpowiedzUsuńa sałatkę jarzynową też mam w lodówce :D
Uwielbiam paszteciki <3
OdpowiedzUsuńMi się skończyły moje pasztecikiz mięcem, no ale coż. Jeszcze będą, bo część czeka w zamrażarniku
OdpowiedzUsuńJa mam w zamrazalniku ciasto na pierniczki :-)
UsuńTe paszteciki wyglądają przepysznie :) Uwielbiam jarzynówkę!
OdpowiedzUsuńsos borówkowy do szynki, pycha! uwielbiam takie połączenia :)
OdpowiedzUsuńJaką ja mam ochotę na paszteciki babcine! Wieczność nie jadłam...
OdpowiedzUsuńmmm paszteciki ,pychotka ! u mnie się ich nie je na święta ,ale wiem ze pycha ;d
OdpowiedzUsuńgofry wegańskie są mega!:) często jem na obiad jak nie mam weny na wymyślanie ^^
OdpowiedzUsuń