95. Polenta z gruszką Nashi i sosem czekoladowym
06 marcaPogoda dalej bardzo wiosenna :) Jak to jest przyjemnie, gdy nie trzeba chować rąk w kieszenie, pędzić do domu jak najszybciej, żeby nie zmarznąć i pogrzać się trochę na słońcu. Trzeba korzystać i wychodzić na dwór jak najczęściej, bo w weekend zapowiadają powrót zimy :(
Polenta podana z gruszką Nashi, sosem czekoladowym, perełkami cukrowymi oraz żelkową malinką |
Loteria SanteSkładniki:
4 łyżki kaszy kukurydzianej Sante
|
33 komentarze
Kaszka jak prawdziwy deser :) Z takimi dodatkami nigdy nie probowalam.
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie. Dzisiaj kupię.
OdpowiedzUsuńja tam wolę polskie gruszki niż te. duużo więcej smaku w jednym owocu :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę polskie po wypróbowaniu tej chińskiej ;P Mało soczysta, niewyraźna w smaku.
UsuńTrochę jak melon wg mnie, też mi nie podeszła.
UsuńAle polenta wygląda uroczo! I ta malinka, to moje ulubione żelki z dzieciństwa :D
Możesz je dostać w Intemarche ;)
Usuńpyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńale pomysłowe śniadanie, pycha <3
OdpowiedzUsuńta malinka mnie rozczuliła :))
OdpowiedzUsuńUrocza jest, prawda? :-)
UsuńHaha, słodko:-)
OdpowiedzUsuńNie chce zimy!
Chcialoby się już ubrać ramoneske zamiast kurtki puchowej :)
UsuńTa malinka to idealne dopełnienie całości :D
OdpowiedzUsuńTeż chętnie bym spróbowała tej Ritterki :D
Nadaje kolorytu ;)
Usuńsmacznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam tej gruszki. ogólnie gruszka nie należy do moich ulubionych owoców, ale czasem mam na nią ochotę. generalnie śniadanie pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie teraz będe szukać nowej Ritterki :D
Ja już jej więcej nie kupię, ale muszę zuzyc ją do końca :/
UsuńDawno nie jadłam kaszki kukurydzianej :) A Twoja z tą malinką jest urocza :)
OdpowiedzUsuńRównież będę szukać tej Ritterki ! :D
Są jeszcze dwa inne smaki, truskawkowa i kokosowa z czymś jeszcze :-)
Usuńmm. uwielbiam kaszę kukurydzianą *,*
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko <3
Kupiłam miesiąc temu całe opakowanie i dotąd nieruszona leży, a Twoja wygląda pięknie, ze aż mam ochotę zrobić!
OdpowiedzUsuńMniam, polenta <3
OdpowiedzUsuńTo śniadanie jak dla księżniczki :D
OdpowiedzUsuńNie lubię malinowych czekolad, ale ritterka może być pyszna :P
Tata stwierdził, że wygląda jak w koronie ;)
Usuńchcę tą czekoladę *.*
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam polenty :D
OdpowiedzUsuńJa dziś po raz pierwszy :)
Usuńale to okazale wygląda... :)
OdpowiedzUsuńpamiętam jak rittery były hitem z podróży zagranicznych :D
OdpowiedzUsuńO tak, a teraz niemieckie rynki że słodyczami to chyba w każdym polskim mieście są, przynajmniej w części zachodniej ;)
Usuńsame pyszności w twojej miseczce ;)
OdpowiedzUsuńja już nie chcę tej okropnej zimy grrr...
kocham nashi, a polenty wciąż jeszcze nie miałam okazji jeść :(
OdpowiedzUsuńNigdzie nie mogę dorwać takiej czekolady :(
OdpowiedzUsuń