193. Czekoladowe donuty z kaszy manny z rabarbarem
13 czerwcaMiały być gofry...ale pomyślałam, że dawno nie było pączuszków. Dużo kakao, trochę mielonych orzechów, mąka gryczana i rabarbar, którego mam jeszcze cały pęczek :) No i nie byłabym sobą, gdybym nie dała jeszcze jakiegoś jogurtu do maczania :) Bardzo dobre, zdecydowanie do powtórzenia.
Chyba nadchodzi burza...
Czekoladowe gryczane donuty z kaszy manny z mielonymi orzechami laskowymi, rabarbarem i cukrem trzcinowym podane z jogurtem brzoskwinia-marakuja |
23 komentarze
Ja zwykle cudeńka ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńCzego ja jeszcze ich nie zrobiłam...Mój bład....
OdpowiedzUsuńteż nigdy takich nie robiłam, a byłyby super na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty jestes pomyslowa! :) Nigdy nie jadlam podobnego sniadania, ale czuje, ze by mi zasmakowalo.
OdpowiedzUsuńoo, właśnie takie śniadanie mi się z tobą kojarzy :)
OdpowiedzUsuńPodrzuć kilkaa!
OdpowiedzUsuńAaaa świetny pomysł :D Świetne! :)
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam te Twoje donuty :D Muszę zrobić, można przepis? :) Bo z manny wydają się być genialne!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńProszę bardzo:
UsuńSkładniki:
35g kaszy manny błyskawicznej
35g mąki gryczanej
czubata łyżeczka kakao
ok. 60g drobnego rabarbaru
łyżeczka cukru trzcinowego
aromat migdałowy
łyżeczka mielonych orzechów laskowych
jajko
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Kaszę mannę zalać wrzątkiem, dodać cukier, aromat i mieszając odczekać około 3 minut.
Mąkę, orzechy, proszek do pieczenia wymieszać w drugiej miseczce, wbić jajko i połączyć składniki, a następnie dodać do kaszy.
Rabarbar drobno pokroić i dodać do ciasta.
Foremkę natłuścić i wypełnić ciastem.
Piec około 8 minut w opiekaczu.
Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego :)
Masz do nich specjalną patelnię?
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie!
Przepiękne pączusie!:) No i dodatek 'poślizgowy' też obecny^^
OdpowiedzUsuńAha, dziękuję za nominację:* Jutro odpowiem, bo dopiero dzisiaj się skapnęłam:)
Kocham te twoje donity, z calego serca! <3
OdpowiedzUsuńSuper te donuty ! Ja też zawsze muszę mieć jakiś jogurt do maczania, bo inaczej śniadanie jest "za suche" :D
OdpowiedzUsuńale słodko wyglądają te pączusie :D
OdpowiedzUsuńJejku ale pysznie :>
OdpowiedzUsuńsą świetne, zawsze mnie zachwycają twoje mini donuty ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają zdecydowanie lepiej niż ze sklepu ;p i jeszcze to z czego są zrobione no pychota, no! ;p
OdpowiedzUsuńPodasz przepis?
OdpowiedzUsuńAle fajne! Takich pączusiów jeszcze nie jadłam ;-)
OdpowiedzUsuńJeju oddaj jeden ! Kocham je a niestety jeszcze nigdy nie robiłam :(
OdpowiedzUsuńo, proszę!:D
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w akcji rabarbarowej:>