203. Buchty ze śmietanką, truskawkami i bananem.
23 czerwcaPrzedegzaminowa dawka energii...czyli podwójna porcja parowańców! Zrobiłam je wczoraj wieczorem, a dziś rano tylko uparowałam. Po egzaminie jadę do Torunia po coś bardzo, bardzo słodkiego! I wcale nie chodzi mi o pierniki, chociaż te zapewne też zakupię. Miłej niedzieli ;-)
P.S. Podobają mi się te wszystkie nazwy dla klusek gotowanych na parze, dlatego będę ich używać zamiennie :)
Parowańce podane ze słodką śmietanką, truskawkami, bananem, czekoladową posypką i płatkami migdałów
18 komentarze
Wyglądają pysznie. Powodzenia na egzaminie :*
OdpowiedzUsuńOwocowe szaleństwo, czyli to co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam ich całe wieki, wyglądają świetnie, przepis podkradam do ulubionych:)
OdpowiedzUsuńpo takim śniadaniu zdany egzamin masz jak w banku, ale kciuki będę trzymała;*
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Będzie dobrze :) Takie śniadanie na pewno Cię pozytywnie doładowało.
OdpowiedzUsuńmniam, na pewno były pyszne !! wierzę ,że po tak smacznym śniadaniu pójdzie ci bardzo dobrze ;) trzymam kciuki ;*
OdpowiedzUsuńnarobilas mi ochoty na nie, tak dawno ich nie jadlam;/
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że mnie też się podobają te nazwy? Każda jest taka fajna, śmieszna, jedyna w swoim rodzaju:) Trzymam kciukasy za egzamin, moja Koleżanko Po Prawniczym Fachu:*
OdpowiedzUsuńgdybym tylko miała możliwość ich przygotowania... :< prześlij mi pocztą takiego klucha! ^^
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo kusząco.! :)
OdpowiedzUsuńImponujące!
OdpowiedzUsuńto się nazywa rozpusta:)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa!:)
OdpowiedzUsuńBuchty! Jak pięknie podane :)
OdpowiedzUsuńte Twoje parowańce zawsze będą mnie zachwycać :D
OdpowiedzUsuńAż chyba w końcu pokonam lenia i je zrobię ;p
Jakie cudne te buchty <3 Muszę je w końcu zrobić, ale kusisz nimi!
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu i zakupów! :)
Wyglądają bardzo apetycznie i lepiej niż w niejednym menu w najlepszej restauracji!
OdpowiedzUsuńuwielbiam buchty <3
OdpowiedzUsuń