300. Kremówkowy pudding z croissanta. Na jubileusz.
30 sierpniaMiał być wczoraj, ale wypadło mi rano kilka spraw i nie chciałam, żeby śniadanie jubileuszowe było byle jakie. Także jubileusz przesunięty na dzisiaj. Pierwszy raz robiłam na kremówce i bez wątpienia smakuje sto razy lepiej niż na mleku. Do tego świeże borówki...to chyba już końcówka w tym sezonie. Trzeba korzystać, póki są :)
Waniliowy pudding z maślanego croissanta na kremówce ze starkowaną laską cynamonu, borówkami i cukrem trzcinowym
17 komentarze
Nieee, zniszczyłaś mnie tym! To musiało smakować cudownie <3
OdpowiedzUsuńOo, wyglada i musialo smakowac pysznie!
OdpowiedzUsuńTaki pudding z croissanta musi smakować obłędnie!
OdpowiedzUsuńG-E-N-I-A-L-N-E ! Absolutnie do wypróbowania, croissant sam jest obłedny, a w takim puddingu musi smakować świetnie
OdpowiedzUsuńU mnie też dzisiaj jubileusz! :D Oj, pysznieee świętowałaś swój :)
OdpowiedzUsuńMniaam, bardzo smakowicie. Takim puddingiem bym nie pogardziła!
OdpowiedzUsuńo mamuniu ! Gratuluję jubileuszu i z chęcią zabrałabym Ci ten pudding ^^
OdpowiedzUsuńNo ba! Czymże jest kremówka wobec banalnej śmietany czy jogurtu... To ambrozja!:)
OdpowiedzUsuńjeju, cudo!! nie dość, że croissant to jeszcze kremówka ;d
OdpowiedzUsuńsam croissant jest pyszny, a pudding... swoją drogą, gzie kupujesz te wspaniałe, francuskie rogaliki? :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy: http://to-wlasnie-one.blogspot.com/
W Lidlu :)
UsuńTaki pudding to sama przyjemność ;) Najlepszy na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńAaaachh, to musiało smakować obłędnie!
OdpowiedzUsuńO rajusiu, OBŁĘDNY!
OdpowiedzUsuńGratuluję jubileuszu:)
mmmm, zjadłabym taki pudding! Albo nawet samego rogalika z dżemem <3
OdpowiedzUsuńno, no co za pyszny jubileusz! mogłabym mieć takie codziennie ;D
OdpowiedzUsuńIdealny pudding na taki jubileusz :)
OdpowiedzUsuń