461. Potrójnie czekoladowa owsianka!
07 lutego
Maksymalnie gęsta. Tak, że praktycznie można ją nawet pokroić. Taką właśnie lubię najbardziej. Mocno czekoladowa dzięki czekoladowemu mleku sojowemu, deserkowi sojowemu o smaku gorzkiej czekolady i... ekologicznemu kakao (2 łyżki :)) Takiej jeszcze nie jadłam. Niedawno pisałam, że miseczkowe śniadania lubię najmniej... jednak owsianka jest wyjątkiem (: Pychota, do powtórzenia. W najbliższym czasie.
Potrójnie czekoladowa owsianka z dynią podana z gruszką i serkiem kokosowym
Wybaczcie te zdjęcia... ale nie potrafię jeszcze fotografować miseczek (:
15 komentarze
Czekolada i kokos <3
OdpowiedzUsuńCO ze zdjęciami jest nie tak? Wygląda bardzo zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńwidzę tę gestość, widzę, pycha!
OdpowiedzUsuńWow.... rzeczywiście jest gęsta!:)
OdpowiedzUsuńŁadne masz tło zewnętrzne... to znaczy to pod spodem... no, to... niebieskie... no!:))
mniaaam :)
OdpowiedzUsuńwww.neciaaa1991.blogspot.com
Pyszna , a zdjęcia są naprawdę bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńJejciu ! Te gęste też kocham najbardziej <3
OdpowiedzUsuńfajnie podałaś tą gruchę do niej :) takie równe plasterki ! no i czekoladowa owsianka - to mówi samo przez się :D
OdpowiedzUsuńco tam zdjęcia, ważniejsze co na nich!! a tam same pyszne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńdokładnie. owsianka MUSI być gęsta, to podstawa! :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńco ty wygadujesz, zdjęcia są genialne! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są świetne, naprawdę! A jeszcze lepsze jest to, co się na nich znajduje. Wygląda wprost... niebiańsko :D Wyobrażam sobie, że tak musiało właśnie smakować. W końcu czekoladowa :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTyle czekolady w tym śniadaniu... Porywam!
OdpowiedzUsuń