478. Naleśniki z twarożkiem i karmelizowanym mango
25 lutego
Naleśniki... wytrawne ostatnio goszczą u mnie często na obiad. Kilka dni temu były ze szpinakiem i fetą, na dziś i jutro mam krokiety i barszcz. Z wczorajszego wieczornego smażenia naleśników zostaly dwa "bliny", więc śniadanie na dziś mam praktycznie gotowe :)
Naleśniki z mąki kukurydzianej i gryczanej na napoju sojowym nadziane waniliowym* twarożkiem podane z mango karmelizowanym w syropie daktylowym
* pasta waniliowa
11 komentarze
pyszności:D
OdpowiedzUsuńnie dość, że są z pastą waniliową to jeszcze ten pyszny syrop daktylowy! naleśniki górą :D
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie, jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńTo karmelizowane mango do mnie przemawia :D
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne połączenie:)
OdpowiedzUsuńjak ja dawnoo nie jadłam naleśników! :(
OdpowiedzUsuńOoooo naleśniki! Czas najwyższy, żebym je zrobiła, bo miewam od nich zbyt długie przerwy...
OdpowiedzUsuńZmieniłaś nagłówek, czy mi się wydaje?
Fajnie!:)
Tak, zmieniłam :))
Usuńmango mango i jeszcze raz mango <3 zawsze pyszne!
OdpowiedzUsuńNa bogato <3
OdpowiedzUsuńNaleśniki to zdecydowanie moje ulubione danie. Z wielką chęcią, bym Ci jednego zjadła :D
OdpowiedzUsuń