621. Kokosowe chmurki z patelni!
10 sierpnia
Po raz pierwszy odważyłam się użyć tylko i wyłącznie mąki kokosowej. Serniczki wyszły bardzo delikatne, śnieżnobiałe, ale nie było problemu z ich przewracaniem. Smakowały jak mocno kokosowy, pieczony sernik. W środku dodatkowo nadziane borówkami. Połączenie kokos + owoce jagodowe sprawdza się świetnie! Koniecznie musicie ich spróbować, jeśli tak jak ja uwielbiacie kokosowe smaki :)
PS. Przepis dodam wieczorem, teraz tylko szybko wrzucę zdjęcia i lecę! :)
Kokosowe serniczki z patelni nadziane borówkami podane z Fruttissimą, jeżynami i borówkami
KOKOSOWE KNEDLE Z PATELNI
/przepis własny/
180 g gęstego serka naturalnego ( u mnie całe opakowanie )
1 jajko
40 g mąki kokosowej
szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
masło/olej do smażenia (u mnie masło klarowane ghee)
Wszystkie składniki umieścić w misce i dokładnie wymieszać za pomocą łyżki.
Patelnię porządnie rozgrzać i natłuścić, najlepiej dokładnie rozprowadzając masło po całej powierzchni.
Zwilżonymi dłońmi formować placuszki, do środka wkładać po jednej dużej borówce i zlepiać formując kulki.
Kłaść na patelni lekko spłaszczając.
Smażyć około 6 minut z jednej i z drugiej strony do zarumienienia.
Przy przewracaniu należy zachować szczególną ostrożność, bo knedelki są bardzo delikatne i mogą się rozpaść.
Po usmażeniu zdjąć, udekorować i podawać.
Smacznego!
21 komentarze
talerz wygląda cudownie, nigdy nie jadłam takiego dania.
OdpowiedzUsuńJeśli smakowały tak jak wyglądają to musiały być obłędne <3
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo delikatnie :) Muszę spróbować ich :D
OdpowiedzUsuńAle niebiańska nazwa :) koniecznie muszę wrócić tu wieczorem, po przepis :)
OdpowiedzUsuńooh jak smakowicie wyglądają! zaraz idę do lasu zobaczyć, czy jeżyny już dojrzały :)
OdpowiedzUsuńMuszą być cudowne!
OdpowiedzUsuńPołączenie kokos-borówki najlepsze :)
Ostatnio ciągle mam ochotę na coś z tej mąki, a w sklepie jak na złośc jej nie ma :( A teraz jeszcze te serniczki :(
OdpowiedzUsuńZawsze możesz zamówić w sklepie internetowym :)
UsuńWidać, że są bardzo delikatne, muszą wspaniale rozpływać się w ustach *.*
OdpowiedzUsuńKokosowe chmurki plus jeżyny, - to musi być dobre ! ..
OdpowiedzUsuńWspaniałe chmurki i pyszne owoce, czy można chcieć czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs.
Gdzie kupujesz tofu? Ostatnio nie moge dostać a widzialam ze dopiero co sporo z nim eksperymentowałaś 😊
OdpowiedzUsuńE. lecrelc, Kaufland :)
UsuńFaktycznie wyglądają jak chmurki, mniam :)
OdpowiedzUsuńAle pulchne <3 !
OdpowiedzUsuńPołączenie smakowe doskonałe <3
OdpowiedzUsuńKokos to ze wszystkim genialnie smakuje :D
OdpowiedzUsuńwyglądają lekko i puszysto :)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa, śniadanie wybitne :D
ta warstwa dżemiku niesamowicie mi się podoba :D niesamowite puchacze Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńFajne! A u mnie rządzą maliny :)
OdpowiedzUsuńo boże!\
OdpowiedzUsuńdlaczego tu weszłam kiedy umieram z głodu w pracy!
daj mi jedną chmurkę!