666. Bezglutenowa tortilla z domową jabłkową marmoladą!
25 września
Jakie to było pyszne! Jabłuszko z własnej działki - wyjątkowo soczyste i słodkie, podduszone z cynamonem, goździkami i przyprawą korzenną. Nie trzeba było nawet dosładzać, a było tak słodkie, jakby co najmniej dwie łyżki cukru były dodane. Dzięki nim śniadanie pozostało gorące. Bezglutenowy placek tortilla nadziałam śmietankowym serkiem i dojrzałą aronią, a także... podsmażonymi z cukrem kasztanami wodnymi! Tak, dobrze czytacie - z kasztanami wodnymi! Przyznam, że ich smak w wersji solo rozczarowuje. Są bardzo chrupkie, jednak ich smak jest... po prostu wodny. Są bezsmakowe. Jednak po podsmażeniu z odpowiednimi przyprawami i cukrem (koniecznie!), zyskują zupełnie nowy aromat i smak. Co zaś do tortilli - po raz kolejny jestem zachwycona bezglutenowym produktem! Oczywiście nie ma to jak domowe, jednak w porównaniu do tych zwykłych, pszennych tortilli ze sklepu - na prawdę są świetne. Mięciutkie, nie rozrywają się, a po podgrzaniu nie stają się twarde jak kamień. Polecam! Do kupienia w Rossmanie.
Bezglutenowy placek tortilla z serkiem śmietankowym, aronią i podsmażonymi kasztanami wodnymi podany z domową marmoladą z jabłek i kandyzowanym pomelo
5 komentarze
Zazdroszczę domowej konfitury! :)
OdpowiedzUsuńwysmienicie!
OdpowiedzUsuńAle połączenie smaków! Musiał być pyszny! :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tych tortilli w rossmannie. Od dawna je można dostać?
OdpowiedzUsuńczy tylko ja zauważyłam numerek dzisiejszego postu? hahaha :D
OdpowiedzUsuńa bezglutenowe tortille dla mnie idealne *.*