Pierogi i... kilka słów o przysmakach od Leysieffer!
10 września
Pierogi z ricottą, wiśniami i borówkami podane z malinami, wiśniami oraz
domową galaretką jeżynowo-malinową z wanilią
Będąc na wakacjach w Niemczech, po raz pierwszy odwiedziłam delikatesy Leysieffer. Już sam widok uginających się od przysmaków półek wprawił mnie w oczarowanie. Była tam cała gama słodkości przykuwających uwagę fantazyjnymi kształtami. Od trufli, przez czekoladowe, bogato zdobione tabliczki, marcepan, ciasteczka... aż po konfitury. Wszystkie z naturalnych składników, wykonane ręcznie (!) metodą tradycyjną, pięknie opakowane. Po spróbowaniu kilku z nich bez dwóch zdań mogę stwierdzić, że są naprawdę wysokiej jakości. Nieprzesłodzone, nieroztapiające się przesadnie w palcach. Mam dobrą wiadomosć - jeśli nie macie możliwości zakupu w sklepie stacjonarnym tak jak ja , możecie to zrobić przez Internet. Co ciekawe, w sklepie online możecie znaleźć pomysł na wyszukany, oryginalny prezent, który... możecie sami zaprojektować - TUTAJ. Co najlepsze, wszystkie zamówienia są realizowane na bieżąco - zamawiacie czekoladę... która dopiero zostanie dla Was wyprodukowana. Dzięki temu zawsze dostaniecie świeży, "niewywietrzały" produkt. Jeśli jedliście kiedyś czekoladę przechowywaną w otwartym opakowaniu przez tydzień... to wiecie, o co chodzi. :)
Sama miałam okazję próbować: powideł śliwkowych, ziaren kawy w gorzkiej czekoladzie, czekolady kawowej oraz specjalności firmy - "Himmlische", czyli trufli w wersji mini.
Zacznę od tych ostatnich. Czekoladki wypełnione są delikatnym, rozpływającym się w ustach czekoladowym nadzieniem z lekko maślanym posmakiem. Całość oblana jest mleczną, szlachetną czekoladą i obficie posypana cukrem. Ich nazwa po przetłumaczeniu na polski oznacza "niebiańskie" i w sumie... pasuje do nich jak ulał :)
Powidła smakują niemal jak domowe. Nie zawierają żadnych chemicznych dodatków, a zagęszczane są tylko naturalną pektyną. Świetnie pasują do ricotty, omletów i gorącej kaszki owsianej :)
Czekolada gorzka z kruszonymi ziarnami kawy (55% kakao) - nieprzesłodzona, bogata w smaku... i te chrupiące ziarna kawy, których producent nie pożałował. Świetna kombinacja, szczególnie dla fanów kawowych słodyczy. :)
Ziarna kawy w gorzkiej czekoladzie - czyli chrupiące ziarna dobrej jakościowo kawy oblane czekoladą o wyważonym poziomie słodkości. Lubię słodycze, po których zjedzeniu "nie bolą mnie dziąsła" od przecukrzenia, także ziarenka bardzo mi posmakowały.
Całą ofertę możecie obejrzeć pod TYM linkiem.
Co do oceny... to jak najbardziej 10/10 - nie potrafię dopatrzeć się żadnych minusów.
Zresztą nie bez powodu słodycze Leysieffer sprzedawane są na całym świecie!
5 komentarze
Podziel sie tymi pierogami!
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie!
OdpowiedzUsuńJa to akurat wolę pierogi na słono jednak takim bym nie odmówiła, nie ma szans. :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio mi chodzą takie pierożki po głowie... Dzięki za narobienie jeszcze większego smaka :/// :D
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Wygląda apetycznie i smacznie ;)
OdpowiedzUsuń