641. Mąka z masła orzechowego? Fistaszkowe płatki quinoa!
30 sierpniaTaką również nazwą określa się ten produkt. Zapewne niektórzy z Was, słyszeli o innej nazwie, a konkretniej: maśle orzechowym w proszku. Ja osobiście wolę używać tego pierwszego określenia, ponieważ lepiej będzie pasować do moich zastosowań w kuchni. O maśle orzechowym w proszku było głośno jakiś czas temu, ale zdania na jego temat były i nadal są podzielone. Postaram się Wam przedstawić najważniejsze informacje i moje wrażenia po skosztowaniu produktów firmy Hale Naturals.
Co to jest PPB®?
PPB® to skrót od "powdered peanut butter", a więc od sproszkowanego masła orzechowego, które zrobione jest z prażonych orzeszków ziemnych. Fistaszki poddawane są powolnemu prażeniu w niższej niż zwykle temperaturze (dzięki temu zachowują też więcej wartościowych składników). Następnie zostają "sprasowane" w wyniku czego zostają pozbawione większości tłuszczów. W efekcie otrzymujemy produkt, który zawiera o 70% mniej tłuszczu niż tradycyjne masło orzechowe, a do tego niemalże dwa razy więcej białka i sporą ilość błonnika. W dodatku nie zawiera sztucznych substancji słodzących, barwników ani konserwantów. Produkt nie zawiera glutenu, może więc być spożywany przez osoby chore na celiakię lub nadwrażliwe na gluten.
Jak jeść PPB®?
Najprostszy sposób to po prostu wymieszać 2 łyżki PPB® z jedną łyżką mleka lub wody. Wówczas otrzymujemy odtłuszczone masło orzechowe. Jakie jest w smaku? Ciężko to określić - jak gęsta, fistaszkowa pasta, pozbawione jednak "tłustości" czy kawałków orzeszków, jak to bywa w przypadku maseł crunchy. Do tego jest bardzo słodka (wersja słodzona stevią).
Ja jednak zamierzam używać go w inny sposób: dodawać do owsianek (tak jak dzisiaj!), kasz, puddingów, koktajli, placków, jogurtów, omletów, ciast, ciasteczek, wytrawnych i słodkich sosów oraz dressingów do sałatek. Innymi słowy, zamierzam je traktować jak odtłuszczoną mąkę fistaszkową (podobnie jak kokosową, z pestek dyni czy słonecznika), żeby nadać orzechowego smaku potrawie. Cóż, wachlarz możliwości jest przeogromny! Na pewno jeszcze coś wymyślę :) O! Już wiem - jako polewa, nadzienie, dodatek do lodów i... deserów na zimno! Sami widzicie - można go dodać praktycznie wszędzie :)
Jakie są zalety PPB®?
- jest beglutenowe,
- niskokaloryczne (po rozrobieniu, w porównaniu do tradycyjnego masła orzechowego) - może więc być spożywane na diecie odchudzającej,
- ma bardzo dużą zawartość białka - można z przymrużeniem oka powiedzieć, że to taka "lekka odżywka białkowa",
- zawiera dużo błonnika,
- jest dobrym niacyny, magnezu, fosforu,
- nie zawiera zbyt dużo węglowodanów,
- rewelacyjnie zagęszcza (co widać po dzisiejszym śniadaniu),
- świetnie nadaje się do popularnych ostatnio śniadań i wypieków proteinowych,
- jest bardzo wydajne,
- nadaje cudownego, mocno orzechowego smaku potrawom,
- aromat jaki roznosi się po kuchni podczas gotowania lub pieczenia... cóż, jest fenomenalny!
Porównanie z innymi masłami orzechowymi:
Jakie są wady PPB®?
- jest ubogie w jednonienasycone i wielonienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminę E,
- smakowo znacznie odbiega od zwykłego masła orzechowego,
- cena - w porównaniu do najtańszego, tradycyjnego masła orzechowego, taki słoiczek jest kilkukrotnie droższy. Ze 190 g proszku możemy otrzymać około 420 g pasty orzechowej, a więc gdzieś tyle, ile zawiera słoik zwykłego masła orzechowego.
- jak na mój gust jest za słodkie (w formie pasty).
Czy warto kupić PPB®?
Oczywiście, że tak, ale nie jako zamiennik masła orzechowego, traktowanego jako źródło zdrowych tłuszczy i witamin. Jednakże dla osób zmuszonych do ograniczenia kalorii/tłuszczy w diecie, a uwielbiających masło orzechowego - taki produkt to wręcz rozwiązanie doskonałe. Warto jeszcze dodać, że sam producent podkreśla wyraźnie, że PPB® NIE smakuje dokładnie tak samo jak masło orzechowe, ale ma bardzo zbliżony do niego smak. Szerokie możliwości zastosowania zdecydowanie przemawiają za jego zakupem. Już wyobrażam sobie pancakes z sosem z PPB® albo omlet na jego bazie... A więc? Wiadomo, że nic nie zastąpi aksamitnego i tłustawego w smaku tradycyjnego masła orzechowego, wyjadanego łyżką prosto ze słoika... ale na prawdę warto spróbować go w innej formie! Szczególnie, jeśli lubicie eksperymenty w kuchni i mąkę orzechową - tak jak ja!
No to czas na zdjęcia dzisiejszego śniadania - płatków quinoa gotowanych na napoju migdałowym. Do owsianki pod koniec gotowania dodałam dwie łyżki PPB®, które sprawiły, że masa mocno się zagęściła, a całą kuchnię opanował przyjemny, fistaszkowy zapach. Owsianki nie musiałam już dosładzać dzięki dodatkowi stewii. Podałam ją jednak z bardzo słodkimi malinami i borówkami z własnej działki oraz PPB® w standardowej formie, żebyście mogli zobaczyć, jak wygląda po przygotowaniu. Wyglądem praktycznie nie odbiega od zwykłego masła smooth, czyż nie? :)
Jakie PPB® mamy do wyboru?
Do wyboru są cztery rodzaje:
- oryginalne,
- o smaku czekoladowym,
- słodzone stewią,
- wersja sport - z odżywką białkową.
No to czas na zdjęcia dzisiejszego śniadania - płatków quinoa gotowanych na napoju migdałowym. Do owsianki pod koniec gotowania dodałam dwie łyżki PPB®, które sprawiły, że masa mocno się zagęściła, a całą kuchnię opanował przyjemny, fistaszkowy zapach. Owsianki nie musiałam już dosładzać dzięki dodatkowi stewii. Podałam ją jednak z bardzo słodkimi malinami i borówkami z własnej działki oraz PPB® w standardowej formie, żebyście mogli zobaczyć, jak wygląda po przygotowaniu. Wyglądem praktycznie nie odbiega od zwykłego masła smooth, czyż nie? :)
Płatki quinoa gotowane na napoju migdałowym z PPB® podane z malinami, borówkami i PPB® w postaci masła orzechowego
Bardzo gęęęęęęęsta - taka najlepsza! :)
9 komentarze
te żółte malinki wygląda pięknie, mimo tego że są dwie! ;))
OdpowiedzUsuńW sumie to podobne miałam dziś śniadanie :P
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie :D
OdpowiedzUsuńi znowu te super żółte malinki! :)
OdpowiedzUsuńTaką gęstą owsiankę to ja rozumiem ;D
OdpowiedzUsuńile pyszności w tej miseczce :3
OdpowiedzUsuńsłyszałam kiedyś o pb2 i chciałam zamówić, ale ceny są mega...
OdpowiedzUsuńCudowna miseczka :D
jeszcze nie słyszałam o czymś takim :)
OdpowiedzUsuńświetnie ,że dużo na ten temat napisałaś!
Nasze PB2 już się pomału kończy, więc z chęcią spróbowałybyśmy właśnie PPB, ale nigdzie do tej pory nie widziałyśmy możliwości jego kupna :/
OdpowiedzUsuń