Zielony omlet.
07 kwietnia
Orzechowy* omlet z semoliny** z brokułem i ekologiczną czarną soczewicą Symbio podany z ananasem, pestkami granatu, kremem angielskim i serkiem sezamowym***
*smażony na oleju z orzechów włoskich (Grashoff Delikatessen)
** semolinę możecie dostać w sklepie BIOKIOSK - polecam, jedna z moich ulubionych :)
*** serek naturalny + syrop klonowy + mąka sezamowa
ZIELONY OMLET Z BROKUŁEM I SOCZEWICĄ
/1 porcja/
/PRZEPIS WŁASNY/
ok. 100 g ugotowanego brokuła
70 g ugotowanej soczewicy beluga
40 g mąki z pszenicy durum
2 jajka
kilka kropli ekstraktu z wanilii (lub cukru waniliowego)
szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka oleju z orzechów włoskich do natłuszczenia patelni (lub innego)
2 łyżki syropu klonowego
Wszystkie składniki oprócz oleju zmiksować w blenderze na gładką masę. Odstawić na 15 minut.
Rozgrzaną patelnię natłuścić olejem, wylać masę i smażyć na małym ogniu około 5 minut z każdej strony.
Uwaga: Należy ostrożnie przewracać za pomocą dużej łopatki, najlepiej silikonowej.
Podawać z dowolnymi dodatkami.
Smacznego!
ZIELONY OMLET Z BROKUŁEM I SOCZEWICĄ
/1 porcja/
/PRZEPIS WŁASNY/
ok. 100 g ugotowanego brokuła
70 g ugotowanej soczewicy beluga
40 g mąki z pszenicy durum
2 jajka
kilka kropli ekstraktu z wanilii (lub cukru waniliowego)
szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka oleju z orzechów włoskich do natłuszczenia patelni (lub innego)
2 łyżki syropu klonowego
Wszystkie składniki oprócz oleju zmiksować w blenderze na gładką masę. Odstawić na 15 minut.
Rozgrzaną patelnię natłuścić olejem, wylać masę i smażyć na małym ogniu około 5 minut z każdej strony.
Uwaga: Należy ostrożnie przewracać za pomocą dużej łopatki, najlepiej silikonowej.
Podawać z dowolnymi dodatkami.
Smacznego!
14 komentarze
Twoje grubaśne omlety są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńTe twoje omlety są takie grubiutkie, jak biszkopt conajmniej!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie smaków :) Chętnie spróbuję!
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńToż to omlecior!! :)
OdpowiedzUsuńAle wypasiony omlet! :D
OdpowiedzUsuńoo jaki gigant pjona za omlet u mnie tez dzis byl;)
OdpowiedzUsuńSMACZNIE!
a już myślałam, że zielony bo zawiera młody jęczmień, a tu proszę brokuł :)
OdpowiedzUsuńGrubość tego omleta mnie zachwyca!
OdpowiedzUsuńOstatnio smakował mi omlet z burakiem a że lubię brokuły to Twoja wersja pewnie również okazałaby się smaczna :)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł na przemycenie warzywka :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)
a przepis?
OdpowiedzUsuńa jak się je robi?????
OdpowiedzUsuńJuż jest :)
Usuń