448. Żytnie placuszki z mango!
25 stycznia
Placuszki z mąki żytniej zawsze bardzo mi smakowały...ale te z mąki grubo mielonej pełnoprzemiałowej - jeszcze bardziej! Lubię wyczuwalne, grubsze kawałki ziaren w cieście. Do tego...znowu kokosowe! Chyba uzależniłam się od oleju kokosowego... w piekarniku właśnie siedzi czekoladowo-kokosowe ciasto z jabłkami, rodzynkami i orzechami. Olej fajnie je rozrzedził, także nie trzeba było już dodawać mleka. Już zaczyna pięknie pachnieć. :)
Placuszki z mąki żytniej grubo mielonej pełnoprzemiałowej z mango smażone na oleju kokosowym podane z musem z truskawek i malin
13 komentarze
O mniam i z niespodzianką w srodku :) !
OdpowiedzUsuńcoś pysznego na rozpoczęcie dnia :-)
OdpowiedzUsuńjakie puszyste! a z mango musiały być najlepsze!!!
OdpowiedzUsuńjejku... jakie pyszności... a ja leżę taka chora w łóżku... niech mi ktoś zrobi śniadanie!
OdpowiedzUsuńPyszności! Muszę ten olej kupić, bo już kolejna osoba go zachwala i poleca! :)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj piekę ciasto! :)
U mnie też dziś mango ale nie w placuszkach ;)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne grubaski !
jestem mistrzem grubaśnych placków, nieprawdaż? olej kokosowy teraz za mną ciągle "chodzi" :) chyba będę skłonna wydać trochę ale za to zachwycać się smakiem potraw z jego udziałem :)
OdpowiedzUsuńOdwiedzam Twojego bloga od dłuższego czasu i nie mogę przestać dziwić się Twoim "grubaskom" :D
OdpowiedzUsuńDomyślam się, że musiały być pyszne :)
Cudne grubaski :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placki, uwielbiam kokos...Wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie grubaśne placuszki <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie grube placuszki ;)
OdpowiedzUsuńPlacuszki z mango... bierzemy każdą ilość:) Pysznie
OdpowiedzUsuń